W ostatnich sezonach kierunek ukraiński wśród klubów występujących w TBLK staje się coraz bardziej popularny. Kateryna Rymarenko czy Oksana Kisilowa zbierały w poprzednich latach wiele pochwał. Czy w ślady swoich rodaczek pójdzie Olena Samburska, która związała się umową z JAS-FBG Zagłębiem Sosnowiec?
Patrząc na jej statystyki z poprzedniego klubu szanse są naprawdę spore. Dlaczego zawodniczka zdecydowała się na grę w TBLK?
- Słyszałam, że polska liga jest naprawdę silna, dlatego zdecydowałam się na grę w Sosnowcu - przekonuje. - Mam nadzieję, że to był mój dobry wybór.
Jakie zawodniczka stawia sobie cele przed nowym wyzwaniem? - Moimi najważniejszymi celami na nowy sezon są te, jakie będą postawione przed całą drużyną. Przychodzę do nowego klubu i zrobię wszystko co w mojej mocy, aby pomóc jej w nowych rozgrywkach - dodaje.
ZOBACZ WIDEO Paweł Zatorski: Trzeba podejść do igrzysk jak do każdego innego turnieju
Co dla Samburskiej będzie najważniejsze? - Walka o zwycięstwa drużyny, ale ważniejsze jest to, jak sama będę czuła się w nowym otoczeniu. Mam nadzieję, że w Sosnowcu będziemy mieli dobrą atmosferę - komentuje.
Ukraińska koszykarka nie wie jeszcze kiedy będzie musiała pojawić się w Sosnowcu. Niczego się jednak nie boi, bo jest w pełnej gotowości podjąć trening z nową drużyną.
- Nie wiem jeszcze kiedy będę musiała stawić się w Sosnowcu - przyznaje. - Do drużyny dołączyć mogę w każdym momencie, kiedy klub tego będzie tylko chciał. Jestem gotowa do rozpoczęcia wspólnych treningów z drużyną, gdyż aktualnie przygotowuję się do sezonu indywidualnie.
Przypomnijmy, że Samborska jest drugą zagraniczną zawodniczą w kadrze JAS-FBG Zagłębia. Pierwszą była amerykańska rozgrywająca Ketia Swanier, dla której będzie to drugi sezon z rzędu w tym klubie.