Wyrównana walka tylko do przerwy - relacja z meczu INEA AZS - Wisła Can-Pack

Nie było niespodzianki w meczu 23. kolejki Ford Germaz Ekstraklasy pomiędzy zespołami INEA AZS Poznań i Wisła Can-Pack Kraków. Gospodynie prowadziły wyrównaną walkę tylko w pierwszej połowie, później na parkiecie rządziły mistrzynie Polski.

Łukasz Czechowski
Łukasz Czechowski

Gospodynie rozpoczęły z dużym animuszem, po 60 sekundach prowadziły już 6:0. Od początku widać było, że podopieczne Katarzyny Dydek będą polować na szybkie kontrataki. Z tego elementu zdobywały większość punktów, gra pozycyjna była w ich wykonaniu już dużo gorsza. Miały jednak ważną broń - zbiórki. Mimo zdecydowanej przewagi fizycznej wiślaczek, poznanianki w pierwszej połowie zebrały aż 9 piłek w ataku. Najskuteczniejsza była w tym Agnieszka Skobel, która oprócz 3 zbiórek rzuciła 8 punktów, 9 do dorobku akademiczek dołożyła Monika Sibora.

Krakowianki w pierwszej połowie często grały pod kosz do swoich wysokich zawodniczek, ale ich skuteczność pozostawiała wiele do życzenia - Slobodanka Maksimovic trafiła 1 na 4, a Ewelina Kobryn 1 na 3 rzuty. Wobec tego ciężar gry na swoje barki musiały wziąć pozostałe zawodniczki - Jelena Skerovic (9 pkt.), Dorota Gburczyk (8), Dominique Canty i Marta Fernandez (po 7).

Nadzieje poznańskich kibiców na zwycięstwo w meczu zostały rozwiane już po pięciu minutach trzeciej odsłony. Trener Wojciech Downar-Zapolski w przerwie najwyraźniej powiedział kilka mocnych słów swoim zawodniczkom, bo na parkiet wyszły odmienione. Postawiły jeszcze twardszą obronę, a w ataku przestały gubić piłki, przez co akademiczki nie miały już wielu okazji do kontr, a rzuty z dystansu rzadko trafiały do kosza. Po dwóch minutach było 41:46, po czterech 44:56, a po sześciu 44:63 i było po meczu. - Trzecia kwarta miała decydujące znaczenie. Popełniłyśmy wiele błędów, podjęłyśmy wiele złych decyzji i mamy nad czym pracować. W pierwszej połowie zagrałyśmy tak, jak planowałyśmy - szybką koszykówkę i postawiłyśmy Wiśle wysoko poprzeczkę - oceniła spotkanie Katarzyna Dydek.

W kolejnym meczu poznanianki w Gorzowie zmierzą się z kolejnym arcytrudnym rywalem - KSSSE AZS PWSZ. Wiślaczki natomiast na własnym parkiecie zmierzą się z drużyną Finepharm AZS KK Jelenia Góra.

INEA AZS Poznań - Wisła Can Pack Kraków 77:89 (20:22, 17:18, 20:26, 20:23)

INEA AZS Poznań: Okeisha Howard 15, Monika Sibora 14, Joanna Walich 12, Agnieszka Skobel 11, Natalia Mrozińska 8, Anna Pamuła 7, Weronika Idczak 6, Reda Aleliunaite-Jankovska 4.

Wisła Can Pack Kraków: Ewelina Kobryn 18, Dominique Canty 17, Marta Fernandez 17, Jelena Skerovic 12, Dorota Gburczyk 10, Candice Dupree 8, Agnieszka Pałka 5, Slobodanka Maksimovic 2.

Aktualna tabela FGE - kliknij TUTAJ

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×