Wojciech Kamiński: Szukamy następcy Battsa, ale bez pośpiechu

[b]

Rosa Radom bez środkowego

WP SportoweFakty: Dlaczego Kadeem Batts nie będzie zawodnikiem Rosy Radom?[/b]

Wojciech Kamiński: Nie chcemy za dużo mówić o powodach rozstania z amerykańskim środkowym. Niech one zostaną pomiędzy stronami.

Nie przeszedł badań medycznych?

- Nie chcę się do tego odnosić. Uważam, że całą sprawę nie ma co rozdmuchiwać.

Wiązał pan z nim duże nadzieje?

- Jak najbardziej. Po to się ściąga amerykańskiego koszykarza, by robił różnicę i był lepszy od krajowych zawodników. Wiem, że on też wiązał z naszym klubem duże nadzieje, ponieważ rozwiązał nawet kontrakt w Turcji. Ta umowa opiewała na dużą kwotę.

Czy jest już znany następca Battsa?

- Szukamy. Kandydatów jest kilku. Nie da się ukryć, że rynek jest już trochę przebrany, ale wciąż jest jeszcze kilkunastu koszykarzy, którzy czekają na rozwój sytuacji. Są to zawodnicy doświadczeni, ale także ci, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z europejską koszykówką.

ZOBACZ WIDEO Kadra rozpoczęła przygotowania do meczu z Kazachstanem (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Czy w gronie potencjalnych kandydatów jest Szymon Szewczyk?

- Były prowadzone rozmowy z Szymonem, ale wydaje mi się, że zawodnik bardziej myśli o wyjeździe za granicę. Mogę powiedzieć, że na dzień dzisiejszy nie ma żadnych negocjacji między nami.

To prawda, że planujecie zakontraktować dwóch zawodników za Kadeema Battsa?

- Taki wariant jest przez nas rozpatrywany. Aczkolwiek na razie koncentrujemy się na tym, aby zatrudnić jednego koszykarza, który będzie solidnym wzmocnieniem zespołu. Jeżeli jednak nie znajdziemy takiego zawodnika, to może po prostu zmienimy kąt poszukiwań i wtedy pomyślimy o dwóch graczach.

Kiedy możemy spodziewać się transferów?

- Czas leci, ale spokojnie podchodzimy do całej sprawy. Pośpiech jest najgorszym doradcą. Jest kilka bardzo ciekawych ofert. Zastanawiamy się nad nimi, ale jesteśmy w miarę cierpliwi.

W jakiej formie są Tyrone Brazelton i Gary Bell?

- Wyglądają dobrze, chcą pracować. Miałem okazję ich zobaczyć w ostatnim tygodniu podczas zajęć. Trenerzy również w samych superlatywach wypowiadają się na ich temat.

Rozmawiał Karol Wasiek