Polacy udanie rozpoczęli eliminacje, bo od wygranej 83:57 nad Portugalczykami. Biało-Czerwoni zagrali bardzo dobrze w defensywie, a gdy w drugiej połowie dołożyli do tego skuteczny atak, ich gra budziła podziw.
- Przede wszystkim w drugiej połowie był dobry rytm, ale o wszystkim zadecydowała obrona, która była na dobrym poziomie w obu połowach - przekonuje Aleksander Czyż, który ma za sobą bardzo pozytywny występ.
Nasz silny skrzydłowy nie ma wątpliwości, że taka gra może naszą reprezentację zaprowadzić daleko. - Jeżeli tak będziemy kontynuować taką grę, to będziemy w stanie pokonać każdego. Mamy swoje założenia przed każdym meczem i defensywa jest naszym kluczem. W drugiej połowie meczu z Portugalią to ona dała nam przewagę - dodaje.
Czyż chwali atmosferę, jaka panuje wewnątrz kadry. W środę w wygranej pomogło jeszcze coś. - Mówiąc o najlepszych zespołach, mówi się o chemii w drużynie. Ta chemia u nas jest. To jest powód, dla którego gramy coraz lepiej i zwyciężamy - komentuje. - Podziękować trzeba też kibicom, którzy dali nam niesamowitą energię, a to nas mocno napędzało. Doping nam naprawdę pomógł.
Nasz zawodnik nie ma również wątpliwości, że z każdym kolejnym dniem gra Polaków będzie coraz lepsza. - Z dnia na dzień nasza gra będzie lepiej wyglądała. Gdy jest balans to fajnie się gra. Gramy zespołowo, dobrze dzielimy się piłką i myślę, że nasza gra mogła się podobać - zapewnia Czyż.
ZOBACZ WIDEO Marek Cieślak: Chcę nadal prowadzić kadrę. A co jestem stary i garbaty? (źródło TVP)
{"id":"","title":""}