Pod koniec listopada pojawiła się informacja, że Adam Hrycaniuk może opuścić Stelmet BC Zielona Góra i wzmocnić inny klub. "Bestię" najczęściej łączono z Anwilem Włocławek. - Jak się dogadamy, to odejdzie - mówił Janusz Jasiński.
Z właścicielem zielonogórskiego klubu spotkał się agent zawodnika, a po wizycie sprawa ewentualnego odejścia reprezentanta Polski z ekipy z Winnego Grodu była "w zawieszeniu". Jak na teraz wygląda sytuacja Hrycaniuka?
- Nie ma żadnego zawieszenia. Faktycznie zamieszanie było i wynikło ono całkiem niepotrzebnie, bo ktoś powiedział parę słów za dużo. Na teraz zostaję w drużynie i cieszę się z tego powodu. Skupiam się na tym, co przed nami, a więc na ważnych meczach w PLK i BCL - zdradził środkowy.
Jak realne było zatem odejście 32-latka ze Stelmetu BC? - To pytanie raczej do mojego agenta, co tam się działo. To agent i pan Janusz rozmawiali na różne tematy. Ja chcę skupić się na tym, że zostaję w zespole - skomentował Hrycaniuk.
ZOBACZ WIDEO Guilherme: To był perfekcyjny wieczór
ADAM Nie Fauluje!!!