PLK: Polfarmex - Miasto Szkła: pojedynek z wieloma podtekstami

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski

To nie będzie zwykły mecz. Na zakończenie 14. kolejki PLK koszykarze Polfarmeksu Kutno podejmować będą Miasto Szkła Krosno, które ma w składzie kilku były zawodników Farmaceutów.

O kim mowa? Kibice Polfarmeksu doskonale pamiętają Jakuba Dłuskiego, Dawida Bręka oraz Szymona Rducha, którzy w 2014 roku wywalczyli w Kutnie awans do ekstraklasy. Później ich przygoda w klubie się zakończyła, jednak fani Farmaceutów nie zapomnieli o swoich były zawodnikach i do chwili obecnej darzą ich olbrzymim szacunkiem.

W środowy wieczór nie będzie jednak żadnych sentymentów. Koszykarze Polfarmeksu Kutno po serii dziewięciu porażek z rzędu, punktów potrzebują jak tlenu, gdyż ich sytuacja jest już bardzo zła. Zamiast walczyć o ponowną grę w fazie play-off, drużyna z Kutna musi skupić się przede wszystkim na poprawieniu swojej formy oraz utrzymaniu w rozgrywkach.

Kibice Farmaceutów liczyli na przełamanie w spotkaniu z King Szczecin, w którym mogli wystąpić już wszyscy koszykarze Polfarmeksu. Mimo świetnej drugiej kwarty, gospodarzom nie udało się przerwać fatalnej passy. - Proszę naszych fanów o wsparcie. Potrzebujemy ich dopingu. Wierzę, że zespół zacznie wygrywać. Mamy ogromny potencjał. Zwycięstwa przyjdą. To tylko kwestia czasu - apeluje rozgrywający Grzegorz Grochowski.

W zupełnie innych nastrojach przystąpi do tego spotkania Miasto Szkła Krosno. Beniaminek PLK zajmuje obecnie 7. miejsce i jest na dobrej drodze, aby za kilka tygodni powalczyć o Puchar Polski, który rozgrywany będzie w stolicy. Podopieczni Michała Barana sprawili już w tym sezonie wiele niespodzianek. Krośnianie pokonali między innymi PGE Turów Zgorzelec, King Szczecin czy ostatnio MKS Dąbrowa Górnicza. Ewentualna wygrana w Kutnie z pewnością nie będzie żadnym zaskoczeniem.

Więcej atutów w środowy wieczór będzie miało Miasto Szkła. Koszykarze z Krosna doskonale zdają sobie sprawę, że lepszej okazji na zwycięstwo w Kutnie mogą nie mieć. - Nasz najbliższy rywal przeżywa duży kryzys. Przed sezonem pewnie nikt by nie pomyślał, że zespół z Kutna będzie miał taki bilans. My jednak wiemy, że o każde zwycięstwo w tej lidze jest ciężko, a przeciwnik przecież słabego składu nie ma - podkreśla Jakub Dłuski.

Ozdobą meczu powinny być pojedynki Chrisa Czerapowicza z Dardanem Berishą. Pierwszy z nich notuje średnio 18.9 punktu na spotkanie. Drugi ma nieco słabsze statystyki (16.9 pkt), jednak jego wpływ na drużynę również jest ogromny.

Polfarmex Kutno - Miasto Szkła Krosno / środa, 18.01.2017r., 18:00.

ZOBACZ WIDEO Dakar 2017 przeszedł do historii (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Komentarze (1)
10lew
18.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pewnie , że Polfarmex , jakżeby inaczej. Pozdrawiam mimo to byłych zawodników. Były to piękne chwile. Właśnie w Krośnie zaczął się awans do obecnej PLK. I mam nadzieję iż nie zakończy się dziś.