O co dokładnie chodzi? Spieszymy z wyjaśnieniami. Remon Nelson przed meczem z MKSem Dąbrowa Górnicza (8 lutego) został odsunięty od zespołu.
Taka decyzja była podyktowana słabą grą w ostatnich spotkaniach, a także nieprofesjonalnym zachowaniem względem sztabu szkoleniowego.
Na Nelsona negatywnie wpłynął transfer Curtisa Millage'a. Amerykanin nie mógł się pogodzić się z faktem, że jego rodak zabrał mu minuty.
Koszykarz miał olbrzymie problemy ze skutecznością - w trzech meczach (Miasto Szkła, Energa Czarni, Polfarmex) trafił zaledwie 14 z 41 rzutów.
ZOBACZ WIDEO Niespodziewana porażka SSC Napoli. Zobacz skrót meczu z Atalantą [ZDJĘCIA ELEVEN]
Po spotkaniu z MKS-em trener Piotr Ignatowicz spotkał się z Nelsonem. Amerykanin wyraził skruchę i tym samym został przywrócony do zespołu. Ciężko przepracował ostatnie dwa tygodnie. Chce zrehabilitować się za ostatnie słabsze spotkania i udowodnić swoją przydatność do drużyny.
Nelson przeciętnie w tym sezonie zdobywa 12,5 punktu na mecz.