Łukasz Koszarek: Nadal jesteśmy faworytem do mistrzostwa. Ta porażka może nam tylko pomóc

W niedzielę Stelmet BC Zielona Góra przegrał przed własną publicznością z MKS-em Dąbrowa Górnicza 65:75, tym samym przerywając imponującą passę zwycięstw w hali CRS w meczach ligowych. - Ta porażka może nam tylko pomóc - powiedział Łukasz Koszarek.

Dawid Borek
Dawid Borek
Łukasz Koszarek WP SportoweFakty / Łukasz Koszarek
Grająca bez presji w Zielonej Górze drużyna MKS-u Dąbrowa Górnicza sprawiła sporą niespodziankę, pokonując w hali CRS faworyzowany Stelmet BC. - Przede wszystkim gratulacje dla drużyny z Dąbrowy Górniczej, dla trenera Anzulovica. MKS to naprawdę bardzo niedoceniany zespół, a gra naprawdę dobrą koszykówką. Dzielą się piłką, solidnie walczą i pod nieobecność Johnsona, Wołoszyn i Pamuła zagrali świetny mecz - skomentował Łukasz Koszarek.

Zielonogórzanie w ostatnim czasie mieli napięty grafik. Po wygranym Pucharze Polski udali się oni do Zagrzebia, a po spotkaniu z Ciboną nie mieli wiele czasu na odpoczynek. - Na pewno mamy teraz ciężki moment i to nawet nie chodzi o wyniki. Mieliśmy ostatnio wiele meczów i to zmęczenie było widać przede wszystkim w rzutach. Gdy są zmęczone nogi, to czasami nie da się trafić. Nie chciałbym nas tłumaczyć, bo wiemy, że nasza drużyna śrubuje standardy, ale też wszyscy zawodnicy muszą zrozumieć, że teraz mamy czas na przygotowanie się, na dobry trening, przegrupowanie i walczymy o mistrzostwo Polski - powiedział kapitan biało-zielonych.

Reprezentant Polski, mimo nieoczekiwanej porażki, stara się znaleźć w niej pozytywy. - Wierzę w naszą drużynę. Moim zdaniem jesteśmy faworytem do mistrzostwa i ta porażka tego nie zmienia. Może nam tylko pomóc, bo nie będziemy już na tyle pewni. Prosiłbym wszystkich o zachowanie spokoju - przyznał Koszarek.


ZOBACZ WIDEO Krzysztof Zimnoch chce "solówki" z Arturem Szpilką
Czy porażka z MKS-em faktycznie może pomóc Stelmetowi BC?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×