David Dedek: Chciałbym poznać kryteria sędziowania

sędziowe w PLS są jednymi z najlepszych w świecie. Tak wiem, że jest coś takiego w PLK ale sędziowie z tego nie korzystają albo korzystają bardzo rzadko. Trenerzy nie mogą wymóc na sędziach by sprawdzić akcję a co za tym idzie system działa tylko teoretycznie. Może ktoś wreszcie zrozumie, że w zawodowej lidze gdzie grają pieniądze większe lub mniejsze każdemu zależy by sędziowanie było na zawodowym poziomie. A ukończenie kilku kursów sędziowskich nie oznacza, że się potrafi gwizdać... ... a gdy pod koniec II kwarty Ikovlew złapał w pół Balmazovica który wychodził z kontrą i dostał tylko zwykły faul to popłakałem się ze śmiechu :)

czy ktoś kiedyś z kimś pił wódkę czy też jakiś sędzia X nie lubi druzyny Y. Powody mi wiszą - ja mówię o tym, że powinno to być niedopuszczalne a niestety wydarza się często. Dużo za często. Bywają gwizdki, które wręcz wypaczają wynik meczu a to powinno bezwględnie kończyć się dyscyplinarnym zwolnieniem gościa ze świadczonych usług. Jeden taki ewidentny błąd to zsyłka do II ligi a drugi pożegnanie z gwizdkiem na zawsze. Widzę tu rolę klubów ale obawiam się, że jedności tu nie będzie bo są przecież również ulubieńcy panów sędziów. Nazw z litości nie wymienię.