Artur Gronek: Pokazaliśmy szerokość naszej ławki
Szkoleniowiec wyjaśnił również powody chwilowych przestojów w grze jego drużyny. - Zawodnicy, którzy wchodzą z ławki potrzebują chwili czasu, by wejść w mecz. Z tego właśnie wynikają czasem przestoje. W tym meczu nie było żadnej dużej przewagi i na pewno nie byliśmy zrelaksowani. Z drugiej strony nie możemy oczekiwać, że przez całe spotkanie będziemy kontrolować sytuację. Ekipa z Ostrowa nie jest w półfinale z przypadku. Naprzeciwko nas stoi naprawdę dobra drużyna i takie przestoje się zdarzają - przyznał.
Czego, zdaniem trenera Gronka, mogą spodziewać się teraz po drużynie BM Slam Stali? - Szkoleniowiec rywali jest doświadczonym i mądrym człowiekiem, stąd na pewno przeanalizuje ten pojedynek i wyciągnie wnioski. My również postaramy się zrobić to samo. Uważam, że ciężko jest zmienić w jeden dzień zawodnika, który robi coś kilka lat - zakończył.
ZOBACZ WIDEO Kochanowski jak Milik. "Naszym celem jest złoto MŚ juniorów"