I liga: GKS Tychy odmładza skład. Kapitan zostaje w Spójni Stargard

Patryk Neumann 19 Czerwca 2017, 20:17

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Patryk Nowerski

• Pierwsze kontrakty w Jamalex Polonii Leszno. Najlepszy strzelec odchodzi

W poniedziałek poznaliśmy nowego podkoszowego w ekipie prowadzonej przez Tomasza Jagiełkę. GKS wzmocnił mierzący 205 cm Patryk Nowerski. Pozycję w I lidze 25-latek wyrobił sobie dobrą postawą w Meritumkredyt Pogoni Prudnik, gdzie osiągnął statystyki na poziomie 9,2 punktu, 6,9 zbiórki oraz 1,1 bloku.

Roszady będą również na obwodzie. W składzie GKS-u zabraknie Karola Szpyrki a nieoficjalnie mówi się, że podobnie sytuacja będzie wyglądała w przypadku Radosława Basińskiego. Tych dwóch zawodników ma zastąpić dużo młodszy duet. Nazwiska rozgrywającego i rzucającego obrońcy poznamy wkrótce, ale wiadomo, że są to koszykarze, którzy ostatni rok spędzili w PLK. Wiele jednak tam nie grali.

W Spójni Stargard pozostanie Maciej Raczyński. - Podpisałem już kontrakt na kolejny sezon. Cieszę się z tego. Jest stabilizacja dla mnie i rodziny. Dla sportowca to idealna sytuacja, że nie przemieszcza się cały czas. Pierwszy raz w mojej karierze będę w zespole przez trzy sezony z rzędu - zdradził koszykarz.

ZOBACZ WIDEO Skandal w Getafe! Trener uderzył piłkarza! [ZDJĘCIA ELEVEN]

Według naszych ustaleń Spójnia zatrzyma najważniejszych twórców sukcesu - Marcina Dymałę, Huberta Pabiana, Karola Pytysia oraz prawdopodobnie Wojciecha Frasia. Na pewno odejdą Damian Janiak i Paweł Śpica. Możliwe, że klub z Pomorza Zachodniego opuści również Paweł Bodych.

W gronie potencjalnych wzmocnień wymienia się kilka nazwisk z przeszłością w PLK, ale uznaną marką na parkietach I ligi. Mowa o Dawidzie Bręku i Sebastianie Szymańskim. Również kilku innych obwodowych jest na celowniku Spójni.

Na stabilizację stawiają w Poznaniu. W Biofarmie Basket na kolejny sezon powinni pozostać podstawowi gracze: Adam Metelski, Piotr Wieloch, Mateusz Bręk oraz Filip Struski. Szczególnie zatrzymanie skrzydłowego będzie dużym sukcesem ósmej ekipy I ligi, ponieważ po dobrym sezonie interesowały się nim mocniejsze kluby.