W środę Houston Rockets dokonali dużej wymiany, dzięki czemu znacznie wzmocnili siłę swojego zespołu. Rakiety pozyskały z Los Angeles Clippers jednego z najlepszych rozgrywających w lidze NBA, Chrisa Paula. Okazuje się jednak, że być może do drużyny dołączy jeszcze jedna gwiazda.
Mowa tu o Carmelo Anthonym, wokół którego nie od dziś krąży wiele plotek transferowych. New York Knicks zwolnili niedawno Phila Jacksona z funkcji prezydenta zespołu, pokazując tym samym, że zamierzają iść nową drogą. Niewykluczone, że kolejnym znaczącym ruchem nowojorskiej ekipy będzie rozstanie z Anthonym.
Może wydarzyć się to na dwa sposoby. Pierwszym z nich będzie wymiana zawodnika do innej drużyny, drugim - wykupienie jego kontraktu. Jeśli obie strony porozumieją się w sprawie drugiego rozwiązania, wówczas poważnym faworytem do zakontraktowania gwiazdy będą Houston Rockets.
Jeśli to się wydarzy, w Konferencji Zachodniej powstanie zespół, który będzie miał poważne argumenty w rywalizacji z aktualnymi mistrzami NBA, Golden State Warriors. 1 lipca otwiera się możliwość kontraktowania wolnych agentów, więc w ciągu kilku najbliższych dni powinna wyjaśnić się sytuacja Anthony'ego.
ZOBACZ WIDEO Rajd Polski: Czas poczuć prędkość