Los Angeles Lakers uhonorują Kobe'ego Bryanta

Chwila ta ma nadejść 18 grudnia 2017 roku, a więc przed meczem Los Angeles Lakers z panującymi mistrzami NBA, Golden State Warriors. Byłoby to szczególne wydarzenie, bowiem wiadomo doskonale, jak wiele uczynił Kobe Bryant dla całej organizacji, z 5-oma tytułami na czele.

NBA: Jared Sullinger nie zagra w Nets. Wygryzł go były kolega

Black Mamba mistrzowskie pierścienie z Lakersami zdobywał w latach 2000-02, kiedy wraz z Shaquille O`Nealem poprowadził zespół do trzech mistrzostw z rzędu. Na kolejne trzeba jednak było poczekać. W międzyczasie Jeziorowcy przeszli prawdziwą metamorfozę. Skład, który wygrywał na początku nowego tysiąclecia, a ten, który zdobył dwa tytuły w 2009 i 2010 roku, łączyła w zasadzie jedynie osoba Bryanta.

W trakcie odbudowy potęgi o nazwie Lakers, doszło też do zmiany numeru przez lidera zespołu, który zamienił "8" na "24". Złośliwi twierdzili, że to ze względu na to, że sam stwierdził, iż jest trzy razy lepszy niż wcześniej, a jeszcze inni dopatrywali się w tym ukrytego podtekstu, jakoby Bryant uznał, że jest o jeden lepszy od Jordana. Sam zainteresowany zaznaczył jednak, że miało to po prostu oznaczać rozpoczęcie nowego rozdziału w karierze.

Jest to niemniej o tyle istotne, że zarówno jako "ósemka", jak i "dwudziestka czwórka" Bryant odnosił spore sukcesy, zatem koszulki gwiazdora z oboma tymi numerami mogą znaleźć swoje miejsce po dachem hali Staples Center. Ostateczna decyzja co do tego, jeszcze nie zapadła.

ZOBACZ WIDEO Polak chciał rozwiązać tajemnicę Trójkąta Bermudzkiego. Spędził tam 40 dób

Wieloletni lider Lakers jest jednym z najlepszych zawodników w historii koszykówki. 18-krotnie występował w Meczach Gwiazd, które z kolei 4 razy opuszczał jako MVP. 2-krotnie był królem strzelców, posiada dwa złota olimpijskie, raz był MVP sezonu regularnego NBA. Z kolei jeśli o finały chodzi, wystąpił w nich siedmiokrotnie. Zdobył pięć tytułów, a dwa razy - w 2009 i 2010 - został wybrany MVP.

Zapewne za jakiś czas trafi także do Alei Gwiazd, gdzie znajdzie się wśród wielu znakomitości. Ostatnio do HoF dołączył Tracy McGrady, z którym Bryant w trakcie swojej kariery toczył fenomenalne indywidualne pojedynki.