Szwed i Litwin zostają w PLK

Karol Wasiek 19 Września 2017, 22:17

WP SportoweFakty / Jacek Wojciechowski / Na zdjęciu: Thomas Massamba

• Mindaugas Budzinauskas: Potrzebowałem nowych wyzwań. Celem jest gra w play-off

Dłużej w Polsce przebywa 25-letni Kostas Jonuska, który z zespołem Kinga Szczecin trenuje od początku okresu przygotowawczego.

Litwin pozostawił po sobie na tyle dobre wrażenie, że trener Mindaugas Budzinauskas zaoferował mu roczną umowę. Strony dogadały się i tym samym koszykarz zamknął skład szczecińskiej drużyny na sezon 2017/2018.

Dla Jonuski to pierwszy klub zagraniczny w karierze. Wcześniej występował jedynie na zapleczu litewskiej ekstraklasy. Grał w czterech klubach - ostatnio reprezentował barwy Mazeikiu Mazeikiai. W minionym sezonie przeciętnie notował 11,1 punktu i 5,4 zbiórki. Teraz spróbuje swoich sił w PLK.

Szwed rozgrywającym w MKSie

Tygodniowe testy wystarczyły do tego, żeby Jacek Winnicki przekonał się do umiejętności Thomasa Massamby. W ostatnim meczu sparingowym z BK NH Ostrawa Szwed rozdał aż 9 asyst i tym samym zapewnił sobie miejsce w składzie drużyny na sezon 2017/2018.

Massamba to 32-letni etatowy reprezentant Szwecji, który ostatni sezon spędził w Sodertalje Kings (tam też grał Davis Lejasmeiers, nowy zawodnik Miasta Szkła Krosno). Z tym zespołem występował w FIBA Europe Cup - koszykarz przeciętnie w tych rozgrywkach notował 8,8 punku i 2,9 asyst na mecz.

Massamba jest kolejnym Szwedem w PLK. W minionym sezonie furorę zrobił Chris Czerapowicz, który w trakcie rozgrywek został sprzedany do MoraBanc Andorry.

Obserwuj @K_Wasiek