Karol Wasiek, WP SportoweFakty (rozmawiał i notował): Poprzedni sezon zakończył się fatalnie dla Anwilu, ale dość szybko udało się zdobyć trofeum. Dla pana to pierwsze w roli trenera włocławskiego zespołu. Jest ulga?
Igor Milicić, trener Anwilu Włocławek: Tak, ale i wielka radość. Taki wynik jest dużą sprawą dla klubu, sztabu szkoleniowego, zawodników i całego Włocławka, zwłaszcza po ostatnim sezonie, w którym zanotowaliśmy sporą wpadką.
W wakacje wykonaliśmy sporo dobrej pracy, wierzyliśmy, że to przyniesie dobre efekty. Ten Superpuchar jest taką nagrodą za ten trud, który włożyliśmy w okresie letnim.
Nie było łatwo. Materiału do szycia za dużo nie było.
We Włocławku zawsze są duże oczekiwania, niezależnie od możliwości finansowych. Na szczęście udało nam się zbudować taki zespół, którego stać na walkę z każdym w PLK.
To nieco inny zespół od tego, który oglądaliśmy w zeszłym sezonie.
Mamy dziewięciu zawodników w składzie. Każdy z nich może być liderem w pojedynczym spotkaniu. Nasza gra nie będzie uzależniona od jednego koszykarza. Ze Stelmetem BC zagraliśmy na większej intensywności, chętniej biegaliśmy do kontrataku. To jest ta różnica, którą wszyscy widzą i odczuwają.
ZOBACZ WIDEO Markus Eriksson, nowy król trójek Ligi ACB
[b]
To ma być nowy Anwil Włocławek?[/b]
To będzie Anwil 2.0. To nie jest tak, że my wszystko chcemy zmienić. Te rzeczy, które przynosiły sporo korzyści, pozostaną w naszej układance. Mam na myśli np. zmienność obrony, którą dość często stosowaliśmy. Potrafiliśmy tym zaskoczyć przeciwników. W ataku zamierzamy grać trochę szybciej. Na to pozwalają nam zawodnicy, których pozyskaliśmy latem, a także ci, którzy zostali i znają system.
Ivan Almeida - jak udało się pozyskać takiego zawodnika? On jako ostatni dołączył do zespołu a niewykluczone, że to właśnie on będzie najlepszym transferem.
Być może tak właśnie będzie. Cieszę się, że udało nam się sfinalizować ten transfer, bo nie ukrywam, że mocno o niego walczyliśmy. Ivan jest zawodnikiem, który ma coś do udowodnienia. Przyjściem do Anwilu to właśnie potwierdził. Mam nadzieję, że przez cały sezon będzie go trzymał ten głód do udowodnienia czegoś. Tak samo było z Jelinkiem, Jaramazem. Oni przyjeżdżali do Anwilu za mniejsze pieniądze, ale z chęcią rozwoju.
Czy problemem jest fakt, że Anwil ma tylko jednego nominalnego rozgrywającego?
Nie zgodzę się z tym. Ante Delas jest dla mnie prawdziwym rozgrywającym, choć jego wzrost i postura nie do końca o tym nie świadczą. To jest zawodnik, który dużo widzi na boisku. Uważam, że będzie idealnie się uzupełniał z Kamilem Łączyńskim.
[b]
Co może pan powiedzieć o Jaylinie Airingtonie? Co może dać Anwilowi?[/b]
Airington jest bardzo perspektywiczny. Zobaczymy, jak będzie się toczył jego koszykarski rozwój. Podoba mi się jego zaangażowanie na treningach. Jest bardzo zdeterminowany, chce się uczyć. Licząc wartość do jakości - to uważam, że jest to jeden z najlepszych naszych transferów.
Jak pan ocenia Stelmet BC? Zaszły spore zmiany?
Tak. Stelmet BC całkowicie zmienił swoją obronę. Na pick&rollach odcinają podania do rogów boiska. W meczach sparingowych tak właśnie bronili i wydaje mi się, że w tym kierunku będą podążać. W składzie zaszła jedna zmiana, ale istotna. Uważam, że dojście Savovicia bardzo im pomoże. On może dać tej drużynie nieco więcej niż Djurisić.