Bilans 0:5 w PLK nie jest z pewnością powodem do dumy. Legia Warszawa nie załamuje rąk tylko szybko postarała się o solidnie wzmocnienia. Swoje umiejętności pokazał już środkowy Hunter Mickelson, który 19 października trafił do stolicy. Jego debiut nastąpił trzy dni później w starciu z BM Slam Stalą Ostrów (63:75).
- Ma pewien potencjał, dobrze biega, rozegrał kilka ciekawych sytuacji na parkiecie. Jako to wysoki i mobilny gracz. Istnieje szansa, że wniesie jakość do naszej drużyny - mówił po jego debiucie Piotr Bakun.
Swoją klasę pokazał już w drugim meczu z "eLką" na piersi. W Słupsku zagrał bardzo dobrze, będąc zdecydowanie najlepszym graczem Legii. Jego styl jest chaotyczny. Biega ślamazarnie, jednak jego liczby: 16 punktów, 13 zbiórek oraz 2 asysty zrobiły wrażenie. - Widzę światło w tunelu, to że zespół gra lepiej i liczę, że przełoży się to na zwycięstwa w kolejnych meczach - dodaje szkoleniowiec beniaminka.
W kolejnych meczach wystąpi już rozgrywający Naadir Tharpe. Amerykanin to bardzo barwna postać. Studiował na znanej uczelni Kansas, grając obok obecnych gwiazd NBA: Joela Embiida oraz Andrewa Wigginsa. Ostatecznie studiów nie dokończył, gdyż chciał być bliżej domu.
ZOBACZ WIDEO: Manchester United w ćwierćfinale Pucharu Ligi Angielskiej. Zobacz skrót meczu ze Swansea [ZDJĘCIA ELEVEN]
Wszystko wygląda bardzo ciekawie, jednak pojawiają się problemy. W ostatnich trzech sezonach rozegrał zaledwie 19 meczów. Z poprzedniego klubu został zwolniony 25 listopada. W przeszłości było również o nim głośno z powodu nagiego zdjęcia z kobietą, które pojawiło się na portalu społecznościowym.
Too bad Naadir Tharpe waited until after the season to learn how to penetrate. NSFW
— John Brown (@John Brown185) 31 stycznia 2014
- Warszawa ma trochę nowojorski wygląd. Nie jest za ciepło, ale do tego jestem przyzwyczajony. Jestem bardzo podekscytowany i nie mogę doczekać się kiedy wybiegnę na parkiet - tłumaczył dla oficjalnej strony Legii Tharpe. - Jest to dla mnie świetna sprawa, że wrócić na boisko - dodaje.
Koszykarze z Warszawy w niedzielę liczą na przełamanie. Na Torwarze ich rywalem będzie inny beniaminek - GTK Gliwice, który podobnie jak Legia nie wygrał w tym sezonie meczu. Początek meczu o godz. 15:30.