Czas na 30. Derby Trójmiasta! Jest spore zainteresowanie, szykuje się niezła frekwencja

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Krzysztof Szubarga
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Krzysztof Szubarga

W poniedziałek zostaną rozegrane 30. Derby Trójmiasta, które cieszą się sporym zainteresowaniem kibiców. Mimo że mecz pomiędzy Asseco Gdynia i Treflem zostanie rozegrany w poniedziałek, to na trybunach można spodziewać się ponad dwóch tysięcy fanów.

- Mecze derbowe zawsze wywołują dodatkowe emocje. Zespoły, niezależnie od miejsc w tabeli, wychodzą na boisko 120 procent zmobilizowane. Myślę, że kibice mogą liczyć na świetne spotkanie - mówi Marcin Kloziński, szkoleniowiec sopockiego zespołu.

Do Gdyni wybiera się spora grupa fanów Trefla, którzy na jednym z ostatnich treningów wywiesili transparent z jasnym przesłaniem do zawodników: "Derby to rzecz święta, niech każdy z Trefla o tym pamięta."

30. Derby Trójmiasta cieszą się sporym zainteresowaniem kibiców. Mimo że mecz pomiędzy Asseco Gdynia i Treflem Sopot zostanie rozegrany w poniedziałek, to na trybunach można spodziewać się ponad dwóch tysięcy fanów. Szykuje się rekord frekwencji w Gdynia Arena w tym sezonie.

Tomas Pacesas zaprasza na mecz:

Spore zainteresowanie nie dziwi, bo obydwa zespoły bardzo przyzwoicie spisują się w obecnym sezonie. Asseco i Trefl z bilansem 5:3 są sąsiadami w ligowej tabeli. Zwłaszcza postawa gdynian jest sporym zaskoczeniem, bo wielu typowało tę drużynę do walki o utrzymanie. - Asseco to bardzo solidny zespół, który nie opiera się już tylko na Krzysztofie Szubardze. Tam są też Przemysław Żołnierewicz, Marcel Ponitka, Dariusz Wyka, Mikołaj Witliński, Jakub Garbacz. To są tacy zawodnicy, na których trzeba mieć szczególne baczenie - podkreśla Kloziński.

Trefl do derbowego spotkania przystąpi z nowym zawodnikiem w składzie. To Jermaine Love, który ma zastąpić kontuzjowanego Brandona Browna. Dla Amerykanina będzie to pierwsze spotkanie po pół roku przerwy. W Sopocie zdają sobie sprawę z tego, że będzie on potrzebował czasu, żeby dojść do optymalnej dyspozycji. - Jeśli ktoś nie grał od pół roku w oficjalnym meczu koszykówki, to niestety jest to widoczne podczas pierwszych treningów i meczów. W naszej sytuacji składowo-budżetowej zadecydowaliśmy, że okres próbny to optymalna opcja dla niego i dla nas - uważa Kloziński.

Lepszy bilans w derbowych starciach mają koszykarze Asseco Gdynia, którzy wygrali 19 z 29 meczów. Na jubileuszowe 20. zwycięstwo liczy Piotr Szczotka, który pamięta wszystkie 30 spotkań. - Nie tak dawno graliśmy pierwszy mecz, czas strasznie leci. Najlepsze były zdecydowanie spotkania finałowe, wtedy to się działo - wspomina kapitan gdyńskiego zespołu.

I oby w 30. Derbach Trójmiasta było podobnie. Niech to będzie mecz, o którym wszyscy będą pamiętać. Początek spotkania o 19:00 w Gdynia Arena.

ZOBACZ WIDEO Paweł Kapusta: Wszyscy są zgodni. Grupa trudna dla każdej drużyny

Źródło artykułu: