Triple-double nie jest rzeczą, która zdarzałaby się codziennie. Jeśli już jednak ktoś osiąga tego typu wynik, najczęściej są to koszykarze, będący gwiazdami ligi. Tym razem było inaczej. W meczu z New York Knicks, dwucyfrowe zdobycze w trzech różnych rubrykach statystycznych zanotował bowiem T.J. McConnell.
25-letni zawodnik Philadelphia 76ers, jako rezerwowy, poprowadził swój zespół do triumfu nad rywalami z konferencji. Triple-double w wykonaniu rozgrywającego nie było może najbardziej imponujące (10 punktów, 11 asyst i 10 zbiórek), niemniej jest warte szczególnej uwagi.
McConnell jest 25. koszykarzem w historii NBA, który zanotował to osiągnięcie jako gracz rezerwowy, ale jest za to pierwszym "ławkowiczem", który był tak bliski, aby zapisać na swoim koncie quadruple-double, a to byłoby wydarzenie bez precedensu. Jak do tej pory, udało się to jedynie czterem koszykarzom w historii, którzy w dodatku zaczynali mecze w wyjściowych składach. Z kolei gracz Szóstek, oprócz punktów, asyst i zbiórek, miał na swoim koncie także 6 przechwytów.
McConnell przeszedł jednak do historii przede wszystkim z innego względu. Nigdy wcześniej sztuka zwana triple-double nie udała się żadnemu rezerwowemu koszykarzowi Philadelphia 76ers. Rozgrywający jest więc w tym względzie pierwszy w historii klubu z Pensylwanii. Warto dodać, że 25-latek przystąpił do draftu w 2015 roku, ale nie został wybrany przez nikogo.
- Jest to wspaniała lekcja dla wielu koszykarzy odnośnie tego, do czego można dojść ciężką pracą. Obserwujemy jak TJ się rozwija, wciąż się poprawia, a dziś był po prostu niesamowity - powiedział Brett Brown, opiekun zespołu. W obecnym sezonie McConnell jest etatowym rezerwowym Szóstek. W średnio niecałe 25 minut gry, zdobywa przeciętnie 7,5 punktu, 4,6 asysty i 3,4 zbiórki.
TJ McConnell filled up the stat sheet, posting 10 PTS, 11 AST, 10 REB, 6 STL in the @Sixers win!#SAPStatLineOfTheNight pic.twitter.com/uZPY36yWun
— NBA.com/Stats (@nbastats) 13 lutego 2018
Rezerwowi z triple-double, będący najbliżej quadruple-double:
1. TJ McConnell (2017/18): 10 pkt. 11 as. 10 zb. 6 prz.
2. Tim Frazier (2016/17): 14 pkt. 11 as. 11 zb. 5 prz.
3. John Williams (1988/89): 11 pkt. 13 as. 10 zb. 5 prz.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Golden retriever, który uwielbia koszykówkę