Przypomnijmy, że w czwartej kwarcie, przy stanie 79:77 na korzyść Stelmetu Enei BC Zielona Góra, Rosa Radom miała 2,8 sekundy na wykonanie akcji. Wówczas rzut chybił Michał Sokołowski, a piłkę do kosza dobijał Igor Zajcew. Po długiej analizie sędziowie uznali, że Ukrainiec zdążył oddać rzut w czasie, dzięki czemu Rosa doprowadziła do dogrywki.
Z decyzją arbitrów nie zgadzają się mistrzowie Polski, którzy złożyli oficjalny protest w tej sprawie. Zielonogórzanie zdają sobie sprawę, że są na przegranej pozycji, ale chcą potwierdzić, że sędziowie nie pomylili się.
- Według nas Zajcew nie trafił w czasie, ale będą nad tym siedzieć mądrzy ludzie. Dostaliśmy informacje, że ten protest i tak nie zmieni wyniku meczu, ale dla spokoju trzeba to sprawdzić. Zero zapaliło się w momencie, gdy ręka jeszcze nie dotknęła piłki, ale każdy ma prawo do swojej oceny - tłumaczy Janusz Jasiński.
W dogrywce Rosa zachowała zimną krew i ostatecznie pokonała Stelmet Eneę BC 94:96. - Była gra nerwów, dwie drużyny stworzyły fajny mecz, była duża dramaturgia. Szkoda, że przegraliśmy. Wydaje mi się, że nie powinniśmy doprowadzić do tej dogrywki, natomiast taka jest koszykówka. Gramy dalej. Ważne, by w kolejny mecz wejść z czystą głową i wygrywać. Myślę, że wszystko, co rodzi się w bólach, potem lepiej smakuje - ocenia właściciel zielonogórskiego klubu.
No nie wiem... pic.twitter.com/uv9RbfNWXH
— Kosma Zatorski (@kosmazatorski) 28 kwietnia 2018
Za sprawą zwycięstwa w CRS, Rosa wyrównała stan ćwierćfinałowej rywalizacji. Teraz seria przenosi się do Radomia. Stelmet Enea BC musi wygrać co najmniej jedno spotkanie wyjazdowe, by wrócić jeszcze do swojej hali.
- Nie ma niepokoju. Wiem, że to boli, bo każdy z nas jest ambitny i chciałby, by Stelmet wygrywał wszystko, ale musimy przyzwyczaić się do tego, że liga jest coraz lepsza, a my też mamy prawo przegrywać. To normalne. Już nie takie potęgi przegrywały i miały gorsze dni - mówi Jasiński.
ZOBACZ WIDEO Męczarnie Fulham z autsajderem, ale krok w kierunku Premier League wykonany [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 3]
Z jednej strony, gdyby nie on to nie mielibyśmy zapewne misia w ZG. Z drugiej strony, jak zaczyna gadać to często gęsto ujawnia się duch białoskarpetkowego biznesm Czytaj całość