Boston Celtics nie dokonali znaczących wzmocnień przed końcem tegorocznego trade deadline. To sprawiło, że w oczach ekspertów, ich szanse na bycie najlepszą drużyną na Wschodzie znacznie zmalały. Philadelphia 76ers sprowadzili do siebie Tobiasa Harrisa i Bobana Marjanovicia, Milwaukee Bucks pozyskali Nikolę Miroticia, zaś Toronto Raptors wzmocnił Marc Gasol. Z kolei u Celtów nie doszło do żadnych ruchów. Mówiło się o ich zainteresowaniu Enesem Kanterem, ale ten trafił do Portland.
Tym samym o ekipie z Massachusetts przestano mówić jak o kandydacie do wystąpienia w wielkim finale ligi NBA, choć przed sezonem to własnie jej dawano na to największe szanse. Trwające rozgrywki jak na razie pokazują zresztą, że bostończycy mają swoje problemy. W chwili obecnej zajmują 4. miejsce w Konferencji Wschodniej z bilansem 37-21. Mimo wszystko ostatnio wskoczyli na zdecydowanie lepsze tory i wygrali 12 z poprzednich 15 spotkań.
Czytaj także: LeBron pójdzie w ślady Jordana?
Jeden z liderów Celtics, Jayson Tatum, brał podczas All-Star Weekend udział w konkursie, który sprawdzał koszykarskie umiejętności. 20-latek wygrał tę rywalizację, oddając niesamowity rzut zza połowy boiska w finałowym starciu z Trae'em Youngiem z Atlanta Hawks. Po wszystkim wziął udział w standardowej konferencji, ale najciekawsza kwestia, o której wspomniał, nie dotyczyła wcale samego konkursu, ale tego, co zamierzają w sezonie 2018/19 osiągnąć Celtowie.
ZOBACZ WIDEO: Witold Bańka: Powinniśmy wyrzucać oszustów ze sportu
- W tym roku mamy zamiar wygrać finały - stwierdził niski skrzydłowy. To bardzo odważna deklaracja, zważywszy na to, że oznacza nie tylko pokonanie wszystkich na Wschodzie, ale także finałowego rywala, którym mogą się okazać Golden State Warriors. A jest to przecież zespół, który w ostatnich 4 latach, trzykrotnie triumfował w całych rozgrywkach.
Czytaj także: Ben Wallace i Chris Webber znajdą się w galerii sław
Ponadto Tatum stwierdził, że czuje się znakomicie w klubie z Bostonu i jest gotów spędzić w nim całą karierę. Czy jednak będzie mu to dane? Wiele mówi się o tym, że Celtics będą w nadchodzące lato celować w Anthony'ego Davisa, a ich główną kartą przetargową za podkoszowego, miałby być właśnie 20-letni Jayson.