Do informacji dotyczących inicjatywy, na której czele stoi komisarz NBA, dotarł Jeff Zillgitt z USA Today powołujący się na anonimowe źródło zaznajomione ze sprawą. Zaznaczył jednak przy tym, że choć zbiegła się ona w czasie z szeroko komentowaną sytuacją Ziona Williamsona, która miała miejsce podczas środowego meczu Duke z UNC, nie ma z nią bezpośredniego związku. Projekt proponowanych zmian, trafił już do Związku Graczy (NBPA), a pełniąca w nim funkcję dyrektora wykonawczego Michele Roberts zapowiedziała, że zostanie poddany analizie podczas najbliższego zebrania, do którego dojdzie w poniedziałek na Bahamach.
To kolejny etap trwających od dłuższego czasu negocjacji dotyczących tzw. reguły "one-and-done", która przed przejściem na zawodowstwo wymusza na młodych zawodnikach spędzenie przynajmniej jednego sezonu w NCAA. Oficjalnie w roku kalendarzowym, w którym mają oni zamiar przystąpić do draftu NBA, muszą ukończyć 19 lat. Po modyfikacji wiek ten miałby zostać obniżony do 18, czyli przywrócony do stanu sprzed 2005 roku, kiedy ów przepis wprowadzono.
Wcześniej, w październiku, Adrian Wojnarowski z ESPN donosił, że warunkiem stawianym przez ligę w kontekście zmiany przepisu był bezwzględny obowiązek udostępnienia wszystkim 30 klubom NBA pełnych raportów medycznych młodych graczy. Miałoby to zabezpieczyć zainteresowane drużyny przed próbami manipulacji ze strony ich agentów. Dodatkowo liga starała się wówczas przeforsować ustalenia związane z uczestnictwem czołowych kandydatów w corocznym Draft Combine. Na chwilę obecną nie wiadomo jednak, czy nowa propozycja wspomniane postulaty podtrzymuje.
Wstępnie jako draft, który miałby się odbyć już na nowych zasadach, Zillgitt sugeruje ten w 2022 roku. Obecna umowa zbiorowa (CBA) wygasa wprawdzie dopiero z końcem rozgrywek 2023/24 (z możliwością wypowiedzenia przez każdą ze stron rok wcześniej), jednak za obopólną zgodą może ona zostać zmodyfikowana w trakcie obowiązywania.
Wśród największych gwiazd, które przystępowały do draftu zaraz po szkole średniej (w roku 18. urodzin), można wymienić takie nazwiska jak LeBron James, Kobe Bryant, Dwight Howard, Tracy McGrady czy Kevin Garnett.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 101. Adam Małysz dał popis na Dakarze. Były pilot Rafał Marton: Wrażenia były niesamowite!