Przy stanie 107:104 dla Polskiego Cukru Toruń rzutu wolnego nie trafił Karol Gruszecki. Z szybkim kontratakiem popędził Michał Sokołowski, który przymierzył zza linii, wyrównując wynik. I gdy wydawało się, że w Zielonej Górze obejrzymy dogrywkę, Rob Lowery zamienił się w magika.
Na sekundę przed końcową syreną Aaron Cel wyrzucił piłkę na pole Stelmetu Enei BC, a tę po jednym koźle wyrzucił przed siebie amerykański rozgrywający torunian. Piłka odbiła się od tablicy i wpadła do obręczy, w efekcie czego Polski Cukier wygrał w hali CRS 107:104.
Zobacz szaloną końcówkę spotkania w Zielonej Górze:
Emocje w Zielonej Górze były ogromne! Trochę je poprawiliśmy
— Energa Basket Liga (@PLKpl) 26 marca 2019
Gratulacje @TwardePierniki i @Rob_lowery3! #EnergaBasketLiga #plkpl pic.twitter.com/JFTbDYSJwN
Zobacz także:
Igor Milicić: Lubię ryzyko, gdy przemawia na moją korzyść
Piękny gest Michała Ignerskiego. Przekaże swoją wypłatę na cele charytatywne
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Polakom znudził się Lewandowski? "Piątek jest nowy i świeży. Tego właśnie pragną kibice"