W czwartek euforia, w piątek smutek. Wygrana 53:52 ze Szwedkami dała Polkom możliwość gry o utrzymanie miejsca w elicie. Niestety decydujący mecz podopieczne Adama Kubaszczyka przegrały, a to oznacza, że w 2020 roku będą rywalizować w Dywizji B.
Dunki na pewno były w zasięgu Biało-Czerwonych. Rywalki zdominowały jednak walkę na tablicach, a nasze koszykarki tradycyjnie zagrały źle po przerwie.
Zobacz także. MŚ Chiny 2019. Grupa A: Polacy wracają na salony. Najpierw awansować z grupy, potem spełniać marzenia
Po dwudziestu minutach na tablicy wyników był remis 27:27. Druga połowa to jednak bardzo dobra gra rywalek w ofensywie - Biało-Czerwone pozwoliły im zdobyć aż 41 "oczek" i to miało kluczowe znaczenie.
ZOBACZ WIDEO Czy Błaszczykowski zasługuje na powołanie? "Gdyby Brzęczek nie był selekcjonerem, to Kuba nie grałby w reprezentacji"
Mimo tych problemów nasze koszykarki osiem minut przed końcem przegrywały tylko 43:48. Wtedy jednak ważną "trójkę" trafiła Michala Bork. Dunki zdobyły siedem punktów z rzędu i Polkom nie udało się już wrócić do gry.
Najlepszą koszykarką w naszej reprezentacji była Maja Kozłowska, która uzbierała 12 punktów i 7 zbiórek. Problemem ponownie była skuteczność - Agata Makurat miała 1/11 z gry, a Wiktoria Jastrzębska 1/9.
Zobacz także. Mistrzostwa świata w koszykówce Chiny 2019. Zaczynamy turniej! 32 drużyny na starcie
Polska - Dania 56:68 (11:14, 16:13, 13:21, 16:20)
Punkty dla Polski: Maja Kozłowska 12, Marta Sztąberska 10, Michalina Walczak 10, Malina Piasecka 5, Emily Kalenik 4, Julita Michniewicz 3, Wiktoria Jastrzębska 3, Anna Przyszłak 3, Małgorzata Pawlak 2, Martyna Kurkowiak 2, Agata Makurat 2, Marta Masłowska 0.
Czy za spadek do Dywizji B odpowiada słabe szkolenie w Polsce? 
