Mistrzostwa świata w koszykówce. "Nie ma gwarancji, że pokonamy Polskę". Amerykanie obawiają się Polaków
Reprezentacja USA zakończy MŚ w Chinach na siódmym lub ósmym miejscu. Zadecyduje o tym sobotni mecz z Polską (godzina 10:00 czasu polskiego). "Nie ma gwarancji, że wygramy" - podkreślają amerykańskie media.
"Ostatnie 24 godziny przeszły do historii amerykańskiej koszykówki. Szkoda, że nie tej pozytywnej" - opisuje "USA Today", podkreślając, że niezależnie od rozstrzygnięcia spotkania o miejsca 7-8., w którym rywalem Amerykanów będą Polacy, będzie to najgorszy wynik Jankesów z graczami NBA w składzie (czyli od 1992 roku) na dużym turnieju.
Dotychczas najsłabszy rezultat w międzynarodowych zmaganiach amerykański zespół osiągnął w 2002 roku, gdy zajął 6. pozycję w MŚ 2002.
ZOBACZ WIDEO: Stacja Tokio #2: Historyczny wynik koszykarzy. Cezary Trybański zdradza przyczyny sukcesu- Cała grupa była maksymalnie zaangażowana. Dla niektórych z nas, a potencjalnie nawet dla wszystkich, może to być ostatni raz w reprezentacji USA - powiedział Harrison Barnes.
"NBC Sports" przewiduje, że po klęsce USA na mistrzostwach świata w 2019 do drużyny narodowej mogą wrócić największe gwiazdy, w tym LeBron James czy Stephen Curry. Ci mogą zagrać na IO w Tokio, gdzie Amerykanie będą chcieli zmazać plamę. "Zespół może wyglądać zupełnie inaczej" - zapowiadają amerykańscy dziennikarze.
Zobacz też:
Mistrzostwa świata w koszykówce. Polacy nadal z czterema wygranymi (tabela zwycięstw)
Mistrzostwa świata w koszykówce. Kiedy i z kim grają Polacy? Sprawdź terminarz!