Były koszykarz Barcelony, Xavi Rey, mógł trafić do PLK. Zagra... w Eurolidze

WP SportoweFakty / Jacek Wojciechowski / Na zdjęciu: koszykarze Spójni Stargard
WP SportoweFakty / Jacek Wojciechowski / Na zdjęciu: koszykarze Spójni Stargard

Xavi Rey, były zawodnik m.in. FC Barcelona, mógł trafić do Energa Basket Ligi. Jego oferta leżała na stole PGE Spójni, ale została odrzucona przez sztab szkoleniowy. Hiszpan nie czekał długo na pracodawcę. Podpisał umowę... w Eurolidze!

To mógł być jeden z głośniejszych transferów w Energa Basket Lidze. Xavier Rey, który w przeszłości występował m.in. w FC Barcelona, Gran Canaria, Fuenlabrada, a ostatnio w Benfice, został zaproponowany PGE Spójni.

Jego oferta leżała na stole, koszykarz był zainteresowany grą w Polsce. Ostatecznie do transferu nie doszło.

Jego kandydatura została odrzucona przez sztab szkoleniowy. Trener Kamil Piechucki uznał, że Rey nie pasuje do jego koncepcji zespołu.

Zobacz także: Chase Simon: Anwil był najlepszą opcją. Pod względem sportowym i finansowym

- Ten chłopak do nas nie przychodzi. To jest zawodnik z innej ligi. Wcale profilem niepasujący do nas do końca. Dobry chłopak z karierą, ale nie ma tematu tego zawodnika - mówił w rozmowie z WP SportoweFakty.

Rey długo na nowego pracodawcę nie musiał czekać. Hiszpański środkowy podpisał kontrakt z euroligowym zespołem AX Armani Olimpia Mediolan, który poprowadzi znany Ettore Messina. Umowa Rey'a obowiązuje do końca sezonu.

"Szkoda, że nie wyszło i koszykarz nie trafił do PLK" - napisał na Twitterze Tarek Khrais, który pilotował transfer do Polski.

Na kilka dni przed rozpoczęciem sezonu PGE Spójnia nie ma w swoich szeregach podstawowego środkowego. Ze względów medycznych do zespołu nie dołączy Kyle Washington. Ostatnie rozgrywki zaczynał w drugiej lidze tureckiej, gdzie w 11 meczach miał po 18,7 punktu i 7,4 zbiórki. Grał też w zespołach z G League (zaplecze NBA). W 16 spotkaniach spędzał na parkiecie średnio po 10 minut (5,3 punktu i 3,4 zbiórki).

W składzie PGE Spójni Stargard pozostaje czterech zagranicznych koszykarzy.

Zobacz także: Takiej gwiazdy dawno w Polsce nie było. Tony Wroten wchodzi do gry

ZOBACZ WIDEO MŚ w koszykówce. Polacy zagrali świetny turniej! Czas na igrzyska olimpijskie? "To będzie piekielnie trudne zadanie"

Komentarze (5)
piotruss38
25.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
On się nadaje max na asystenta w 1 lidze - zwolnić zanim zniszczy Spójnie !!! 
avatar
amare32
25.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Taki obrót spraw pokazuje jak bardzo pan Piechucki nie powinien zostać na stanowisku szkoleniowca . Z tamtego sezonu Carter , Camphor i Taylor plus uzupełnienie i byłaby 8 . Piechucki out i to Czytaj całość
avatar
HalaLudowa
25.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Koncepcja trenera" to związek frazeologiczny, które w 7 na 10 przypadków znaczy tyle, co głuchy telefon 
avatar
marolstar
25.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeżeli to prawda i ma się w każde dwa kołki pod koszem to jest to co najmniej niezrozumiałe......podobnie jak wybór rozgrywającego 3 sortu z Litwy który jest gorszy nawet od Polaków. Chyba Pi Czytaj całość
Gwiazdor
25.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie rozumiem artykułu, żale agenta, że nie udało mu się zatrudnić zawodnika? Takich przypadków w lidze wiele