EBL. Radosław Piesiewicz o zmianie godzin meczów TV: Mamy "prime-time" dla koszykówki

- Mamy "prime-time" dla koszykówki w sobotę i w niedzielę. Wierzę, że to znacząco wpłynie na wyniki oglądalności. Jakość? Wszystko przyjdzie z czasem - mówi nam Radosław Piesiewicz, prezes Polskiej Ligi Koszykówki i PZKosz.

Karol Wasiek
Karol Wasiek
prezes Piesiewicz i Łukasz Koszarek Newspix / Paweł Pietranik / Na zdjęciu: prezes Piesiewicz i Łukasz Koszarek
Koniec z weekendowymi spotkaniami o godzinie 12:30. Przedstawiciele Polskiej Ligi Koszykówki poinformowali, że sobotnie i niedzielne mecze będą rozpoczynać się pięć godzin później (17:30). Zmiany zostaną wprowadzone w życie od 2 listopada.

- Od dłuższego czasu zabiegaliśmy o tę zmianę. Gdy obejmowałem stanowisko prezesa PLK, to zapowiadałem, że będę dążył do zwiększenia liczby transmisji i zmiany godziny weekendowych meczów telewizyjnych - mówi w rozmowie z WP SportoweFakty Radosław Piesiewicz, prezes Polskiej Ligi Koszykówki i PZKosz.

Zobacz także: Arka Gdynia zaskakuje w EuroCupie. Josh Bostic królem

- Nie ukrywajmy, ale sobotnia transmisja o 12:30 była mało fortunna. Jednak gdy o tym rozmawialiśmy wcześniej z Polsatem, to nie mieliśmy za dużo atutów w rękach. Przyjęliśmy metodę małych kroków - "step by step". Długo negocjowaliśmy z dyrektorem Marianem Kmitą i w końcu uzyskaliśmy to, co sobie zakładaliśmy - przyznaje prezes Piesiewicz.

ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio. Niezwykły wyczyn wioślarki. Joanna Dorociak najlepsza w maratonie

- Mamy "prime-time" dla koszykówki w sobotę i w niedzielę. Wierzę, że dzięki temu jeszcze więcej kibiców zacznie oglądać transmisje meczów Energa Basket Ligi na sportowych antenach Polsatu - nie ukrywa.

W poprzednim sezonie testowano tę godzinę rozpoczęcia meczów, teraz zostanie ona wprowadzona na stałe. To duża zmiana, bo kibice zdążyli się już przyzwyczaić do 12:30.

- Wiem, że konkurencja z innymi dyscyplinami będzie dużo większa, ale zwróćmy uwagę na fakt, że coraz więcej wydarzeń sportowych w ostatnim czasie zaczynało się właśnie o 12:30 - np. mecze piłkarskie. Uważam, że ta godzina jest dużo lepsza dla kibiców, którzy będą mogli w większej grupie udać się do hali albo włączyć telewizor - podkreśla szef PLK i PZKosz.

Przed tym sezonem w Energa Basket Lidze zaszły spore zmiany. Zwiększono liczbę transmisji (cztery mecze w kolejce), ale w środowisku można usłyszeć sporo głosów krytycznych na temat jakości pokazywanych spotkań. Nie zawsze są to najwyższe standardy jakości HD. Co na to Piesiewicz?

- Należy pamiętać, że jeszcze nigdy w historii nie było czterech transmisji z jednej kolejki na sportowych antenach Polsatu. Gdy ja przychodziłem do PLK, to był zaledwie jeden mecz w TV i miałem wielki orzech do zgryzienia, co zrobić i jak obdzielić transmisję na 16 zespołów. Z Polsatem związaliśmy się długoletnim projektem i jak na razie wszystko jest znakomicie realizowane. Wiem, że ludzie narzekają na jakość transmisji, ale podkreślam: wszystko przyjdzie z czasem. Nie od razu Rzym zbudowano. Pracujemy nad tym, żeby wszystkie mecze były w najlepszej jakości HD - komentuje.

W premierowej transmisji wystąpią Asseco Arka Gdynia i BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski (2 listopada, 17:30). Dzień później hit 6. kolejki Energa Basket Ligi: Stelmet Enea BC Zielona Góra zagra z Anwilem Włocławek. Oba mecze w Polsacie Sport.

Najbliższe transmisje meczów Energa Basket Ligi:

czwartek, 24.10, godz. 17:30, Polpharma Starogard Gdański - WKS Śląsk Wrocław, transmisja w Polsat Sport Extra
piątek, 25.10, godz. 20:30, BM Slam Stal Ostrów Wlkp. - King Szczecin, transmisja w Polsat Sport Extra
sobota, 26.10, godz. 12:30, Anwil Włocławek - Trefl Sopot, transmisja w Polsat Sport
niedziela, 27.10, godz. 12:30, Start Lublin - Asseco Arka Gdynia, transmisja w Polsat Sport

czwartek, 31.10, godz. 17:30, Polpharma Starogard Gdański - Start Lublin, transmisja w Polsat Sport News
sobota, 2.11, godz. 17:30, Asseco Arka Gdynia - BM Slam Stal Ostrów Wlkp., transmisja w Polsat Sport
niedziela, 3.11, godz. 17:30, Stelmet Enea BC Zielona Góra - Anwil Włocławek, transmisja w Polsat Sport


Zobacz także: EBL. Mniejsze kontrakty i rozsądek. "Eco Stelmet" też warto obserwować

Czy weekendowe mecze telewizyjne o 17:30 to dobry pomysł?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×