BCL. Bez obrony ani rusz, mistrz Polski rozbity przez San Pablo Burgos

WP SportoweFakty / Rafał Sobierański / Na zdjęciu: Tony Wroten (z piłką)
WP SportoweFakty / Rafał Sobierański / Na zdjęciu: Tony Wroten (z piłką)

Anwil Włocławek bez szans w Hiszpanii. Do Polski mistrzowie wrócą z bagażem 32 punktów, bowiem San Pablo Burgos wygrało we wtorkowy wieczór aż 110:78. Sam niezły Tony Wroten to za mało na rywalizację z rywalem z ligi ACB.

Anwil nadal bez defensywy. Efekt końcowy zatem mógł być tylko jeden - wysoka porażka. Gospodarze byli zdecydowanym faworytem i parkiet tylko to potwierdził.

Koszykarze San Pablo Burgos punktowali z dziecinną łatwością, trafili 15 razy z dystansu, a w ostatniej kwarcie - w której dobili Anwili - zdobyli aż 33 "oczka".

Zobacz także. BCL. Polski Cukier Toruń wygrywa w Lidze Mistrzów! Znakomite zawody Keitha Hornsby'ego

Anwil na początku funkcjonował nieźle w ataku, ale w obronie popełniał błąd za błędem. Korzystał z nich m.in. Thaddus McFadden, który szybko trafił cztery "trójki". "Rottweilery" co prawda też trafiały zza łuku, ale ich gra była niejednokrotnie zbyt indywidualna.

Przerwa niewiele zmieniła w obrazie gry - szarpał Wroten (ostatecznie 24 punkty, 9/12 z gry), ale gospodarze robili co chcieli w ofensywie. Dodatkowo mieli przewagę pod koszem, gdzie Jasiel Rivero zanotował aż 16 zbiórek z czego osiem pod atakowaną tablicą.

Koszykarze San Pablo punktowali z łatwością, doskonale szukając otwartych pozycji. Ostatnia część była już egzekucją - Anwil nie był w stanie w żaden sposób zatrzymać rywala i przegrał ostatecznie 78:110.

Jeżeli mistrzowie Polski nie zaczną bronić, to na europejskich parkietach będą mieli duży problem. O ile w Energa Basket Lidze są w stanie swoim talentem przerzucić rywali, to w koszykarskiej Lidze Mistrzów już tak nie jest i nie będzie.

Zobacz także. EBL. W Gliwicach "po staremu" - kolejny horror nie dla GTK, Cowels i Młynarski katami

Kolejny mecz w Basketball Champions League mistrzowie Polski rozegrają 29 października - wtedy w pierwszym meczu przed własną publicznością "Rottweilery" zmierza się z EB Pau-Orthez.

San Pablo Burgos - Anwil Włocławek 110:78 (27:20, 23:19, 27:21, 33:18)

San Pablo: Thaddus McFadden 20, Augusto Limo 15, Bruno Fitipaldo 13, Jasiel Rivero 12 (16 zb), Ferran Bassas 11, Javi Vega 8, JP Tokoto 8, Miguel Salvo 8, Goran Huskic 7, Vitor Benite 6, Alex Barrera 2, Earl Clark 0.

Anwil: Tony Wroten 24, Rolands Freimanis 12, Chris Dowe 9, Ricky Ledo 8, Chase Simon 7, Michał Sokołowski 7, Jakub Karolak 6, Milan Milovanović 5, Krzysztof Sulima 0, Igor Wadowski 0.

#DrużynaMPkt.WP+-
1. Hapoel Jerozolima 14 25 11 3 1254 1151
2. AEK Ateny 14 23 9 5 1093 1039
3. San Pablo Burgos 14 22 8 6 1203 1132
4. Teksut Bandirma 14 22 8 6 1149 1111
5. Rasta Vechta 14 20 6 8 1135 1166
6. Anwil Włocławek 14 19 5 9 1212 1279
7. EB Pau-Orthez 14 19 5 9 1087 1171
8. Telenet Giants Antwerpia 14 18 4 10 1026 1110

ZOBACZ WIDEO: Serie A. Napoli - Hellas: Milik się odblokował! Dwie bramki Polaka [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: