Według informacji z biura koronera hrabstwa Los Angeles, przy wykorzystaniu odcisków palców udało się zidentyfikować ciała Kobego Bryanta i trzech innych ofiar katastrofy helikoptera w pobliżu miejscowości Calabasas.
Oprócz ikony światowego basketu zidentyfikowano ciała trenera baseballu Johna Altobellego, Sarah Chester i pilota Ary Zobayana - podano na specjalnie zwołanej konferencji prasowej. Śledczy dodali, że odzyskano zwłoki wszystkich dziewięciu ofiar niedzielnego wypadku.
Wyjaśnienie przyczyn tragedii może jednak potrwać nawet kilka miesięcy. - Jest zbyt wcześnie, żeby stwierdzić, czy pilot kontrolował samolot podczas ostatnich 60 sekund lotu przed rozbiciem się o wzgórze na wysokości ok. 425 metrów - przekazała dziennikarzom Jennifer Homendy z amerykańskiej Narodowej Rady Bezpieczeństwa Transportu (NTSB).
Jedną z przyczyn katastrofy śmigłowca Sikorsky S-76, w której zginął Bryant, była prawdopodobnie gęsta mgła, która ograniczała widoczność.
W wypadku zginął Bryant, jego 13-letnia córka Gianna Maria Onore, trener baseballu z uniwersytetu Orange Coast College John Altobelli wraz z żoną Keri i córką Alyssą, asystentka trenera w szkolnej drużynie koszykarskiej z Orange County Christina Mauser, Sarah Chester i jej córka Payton oraz pilot Ara Zobayan.
ZOBACZ WIDEO Cały świat żegna Kobego Bryanta. "Gdyby odciąć mu jedno z ramion, to wypłynęłaby z niego czerwono-czarna krew"