Tegoroczna edycja Pucharu Króla jest wyjątkowa dla koszykarzy Unicaji Malaga, bo odbywa się właśnie w Maladze. Ekipa Adama Waczyńskiego ma więc podwójną motywację zwycięstwa w rozgrywkach i do tego pozostał jej już tylko ostatni krok.
W piątkowym ćwierćfinale Unicaja pokonała Casademont Saragossa (90:86), a Waczyński zdobył siedem punktów i miał cztery zbiórki. W sobotę z kolei, w półfinale, Unicaja rozbiła MoraBanc Andora (92:59). Waczyński w ciągu 17 minut zapisał dziewięć "oczek" (3/3 zza łuku), a także miał dwie zbiórki.
Unicaja już po pierwszej połowie spotkania wypracowała sobie 18 punktów przewagi nad rywalami i przez cały mecz kontrolowała wydarzenia na parkiecie. Gospodarzy do zwycięstwa poprowadził Jaime Fernandez - autor 19 punktów.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Marcin Wasilewski sprawił żonie prezent
W finale Pucharu Króla Unicaja zagra z Realem Madryt. Real na drodze do tego etapu pokonał w ćwierćfinale RETAbet Bilbao (93:83), a w półfinale rozgromił Valencię Basket (91:68).
Warto dodać, że Unicaja tylko raz w historii sięgnęła po Puchar Króla i było to w 2005 roku.
Czytaj także: NBA. Emocje do samego końca! Buddy Hield wygrał konkurs "trójek" ostatnim rzutem
Czytaj także: NBA. Wielka kontrowersja. Aaron Gordon oszukany w Konkursie Wsadów?! "Kończę z tym"