Zgodnie z obowiązującymi regulacjami FIBA 3x3 już na miesiąc przed imprezą każda federacja biorąca udział w wydarzeniu musi wskazać czterech zawodników reprezentujących kraj w rozgrywkach.
Wskazana czwórka na turniej kwalifikacyjny do Igrzysk Olimpijskich Tokio 2020 w Indiach jest jednak potencjalnym składem. W rotacji pozostaje sześciu graczy, dzięki temu, że FIBA 3x3 daje możliwość dokonania maksymalnie dwóch zmian do 10 marca tego roku, czyli na tydzień przed wydarzeniem.
Co do zasady w obu turniejach kwalifikacyjnych do IO Tokio 2020 (Indie, Węgry) w składzie zespołu musi znaleźć się dwóch zawodników z TOP 10 w Polsce oraz dwóch zawodników z rankingu FIBA 3x3 (ale nie obowiązuje tutaj zasada 54 tysięcy zgromadzonych punktów przez zawodnika).
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Marcin Wasilewski sprawił żonie prezent
- Do 10 marca mamy czas na podanie ostatecznego składu na turniej kwalifikacyjny w Indiach. Abyśmy mogli, w okresie selekcji, skorzystać z zawodników spoza TOP 10 rankingu krajowego FIBA 3x3 należało tych zawodników zgłosić już teraz - tłumaczy Piotr Renkiel, trener kadry.
Najważniejsze pytanie brzmi: Kto został zgłoszony? Piotr Renkiel wybrał Przemysława Zamojskiego, Piotra Niedźwiedzkiego, Szymona Rducha oraz Macieja Adamkiewicza.
Przemysław Zamojski zajmuje trzecie miejsce, natomiast Szymon Rduch otwiera ranking zawodników z TOP 10 rankingu FIBA 3x3 w Polsce. Maciej Adamkiewicz i Piotr Niedźwiedzki to zawodnicy z rankingu FIBA 3x3, którzy zajmują odpowiednio dwunaste i piętnaste miejsce.
Wiele osób zada też pytanie, a gdzie Michael Hicks? Piotr Renkiel uspokaja: - Michael wraca do formy po krótkiej przerwie od grania i z meczu na mecz prezentuje się coraz lepiej. Niech inne federacje zastanawiają się czemu nie ma go w składzie. Przemek Zamojski dołącza do kadry dopiero teraz, ale nie po to został zwolniony przez Stelmet Enea BC Zielona Góra z rozgrywek ligowych, aby w tym składzie go zabrakło.
Zawodnicy, którzy mogliby zastąpić graczy z potencjalnego składu, muszą znajdować się w ścisłej dziesiątce najlepszych zawodników rankingu FIBA 3x3. Wąski skład mogą uzupełnić więc Michael Hicks (drugie miejsce) oraz Paweł Pawłowski (czwarte miejsce), jednocześnie spełniając ten wymóg.
- Obecnie wszyscy są zdrowi, nikt nie narzeka na urazy. Paweł Pawłowski powraca do formy po złamaniu trzech kości twarzy ponad dwa miesiące temu. Z dnia na dzień powraca do swojej optymalnej dyspozycji - mówi.
Piotr Renkiel dodaje, że każdy może jeszcze znaleźć się w składzie. - Szanse ma również Marcin Sroka - podkreśla.
- Zgodnie z przepisami mogę wymienić dwóch zawodników. Ale jeśli mam czterech z TOP 10 rankingu i zmienię dwóch z obecnie zgłoszonych, muszę dobrać dwóch z najlepszej dziesiątki. Jeśli byłoby spoza, to na dobrą sprawę również mogę wybrać kogoś nawet spoza dziesiątki - kalkuluje.
W ramach przygotowań do ważnego wydarzenia dla polskiej koszykówki 3x3, reprezentacja Polski 3x3 bierze udział w cyklu turniejów United League Europe 3x3 w rosyjskim Petersburgu. Kolejny, trzeci sprawdzian, już w najbliższy weekend (22-23.02)
Zobacz także: Koszykówka 3x3. Postój na trasie do Tokio na drugim przystanku. Arkadiusz Kobus: Jest to dla nas kolejna ważna lekcja
Zobacz także: Koszykówka 3x3. Drugi przystanek na trasie do Tokio. "Po trzecim turnieju zadecydujemy, kto pojedzie do Indii"