NBA. Lakers w kwietniu czekają trzy mecze w trzy dni. Znamy termin ich derbów z Clippers

PAP/EPA / ETIENNE LAURENT / Na zdjęciu: Quinn Cook (z lewej) oraz Patrick Beverley
PAP/EPA / ETIENNE LAURENT / Na zdjęciu: Quinn Cook (z lewej) oraz Patrick Beverley

Los Angeles Lakers w kwietniu staną przed sporym wyzwaniem. Pierwszy raz od lockoutu w 2011 roku któraś z drużyn NBA rozegra trzy mecze w trzy dni.

Pierwotnie spotkanie Los Angeles Lakers z Los Angeles Clippers miało odbyć się 28 stycznia, ale z uwagi na tragiczną śmierć Kobego Bryanta w katastrofie helikoptera zdecydowano się je przełożyć. Teraz liga NBA oficjalnie potwierdziła nowy termin meczu.

Odbędzie się on 9 kwietnia w hali Staples Center. Dla Lakers oznacza to, że czeka ich seria trzech spotkań w trzy dni. Co prawda na własnym parkiecie, ale to i tak będzie duże wyzwanie. Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce podczas lockoutu.

Przełożony został mecz Clippers przeciwko Chicago Bulls z 8 na 6 kwietnia. Do meczu Lakers z Warriors dojdzie nie 9, a 7 kwietnia. Ponadto starcie Bulls z Lakers, które miało odbyć się 7 kwietnia, zostanie rozegrane 8 dnia miesiąca.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Tiger Woods musiał "nurkować" do śmietnika

- Nie jestem tak stary, jak Lionel Hollins (jego asystent w Lakers przy. red). Nie prowadziłem trzech meczów z rzędu w trzy dni zbyt często - śmiał się Frank Vogel, cytowany na łamach SB Nation.

- Jestem młodym facetem - dodawał 46-letni pierwszy trener purpurowo-złotych, po czym odpowiedział poważnie: - Przeżyłem coś takiego w Indianie, kiedy przez śnieżycę mecz musiał zostać przesunięty w czasie, później graliśmy trzy spotkania z rzędu i wygraliśmy wszystkie trzy - mówił Vogel, który prowadził Pacers w latach 2011-2016. - Byliśmy wtedy nastawieni w taki sposób, żeby skupić się na jednym meczu, wygrać go i wtedy dopiero myśleliśmy o następnym.

Czy Frank Vogel w zaistniałej sytuacji da odpocząć niektórym ze swoich zawodników? - Istnieje takie prawdopodobieństwo, że nie każdy będzie zdolny do trzech występów w takim krótkim odstępie czasu - odpowiadał pytany przez dziennikarzy. - Będziemy wspólnie rozmawiać i wtedy zobaczymy, jak wygląda sytuacja. Pod koniec sezonu zasadniczego priorytetem będzie pozostanie zdrowym i ze świeżością zacząć play-offy - dodawał Frank Vogel.

Dla klubu z Hollywood to nie pierwszy taki przypadek. Lakers doświadczyli trzech meczów z rzędu w sezonie 1993/1994. Wtedy ich pojedynek zaplanowany na 27 stycznia nie odbył się przez trzęsienie ziemi, jedno z najsilniejszych w historii Kalifornii (6,7 w skali Richtera).

Czytaj także: Antetokounmpo zdominował 76ers i Embiida. 31 punktów, 15 zbiórek i osiem asyst w niecałe 30 minut
Legia Warszawa zwolniła trenera. Kamiński zajmie miejsce Spaseva! 

Komentarze (0)