Według doniesień amerykańskich mediów z zawodnikiem rozmawiali Memphis Grizzlies, Charlotte Bobcats, Miami Heat i ostatnio Los Angeles Clippers.
Agent koszykarza szuka klubu, który zapłaci MLE, czyli kwotę 5,8 miliona dolarów. "Żar" już się określił i nie zamierza płacić więcej niż 2 miliony za sezon. Dlatego raczej trudno będzie przekonać Allena Iversona do gry w Miami.
Według Los Angeles Times koszykarz, który skończył 34 lata prowadzi bardzo poważne rozmowy z Clippers. Oczywiście obydwie strony konsekwentnie zaprzeczają. Wydaje się, że słabszy z dwójki zespołów z Miasta Aniołów może sprowadzić AI. Powody są dwa - Marcus Camby, który jest przyjacielem Iversona z czasów gry w Denver Nuggets. Drugi czynnik, który może sprawić iż zawodnik trafi do LA, to miejsce w pierwszej piątce.