Świetnie poinformowany w realiach Stelmetu Enea BC, dziennikarz Jacek Białogłowy z Radia Zielona Góra, poinformował, że w najbliższych dniach nowy kontrakt podpisze kapitan Łukasz Koszarek.
- Szczegóły są już wynegocjowane. Pozostał tylko podpis pod umową - powiedział Białogłowy.
Koszarek gra w Zielonej Górze już od 2013 roku. Ze Stelmetem zdobył pięć tytułów mistrzowskich. Wszystko wskazuje na to, że w Winnym Grodzie zakończy swoją klubową karierę.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Rosjanie prowokują Cristiano Ronaldo
Dużo wskazuje też na to, że swoją karierę w Stelmecie będzie kontynuował Amerykanin Tony Meier. To był jeden z ważniejszych elementów mistrzowskiej drużyny w minionych rozgrywkach. Koszykarz potwierdził nam, że jego agent prowadzi zaawansowane rozmowy z zielonogórskim klubem.
- Moja dalsza gra w Stelmecie jest bardzo prawdopodobna. Co prawda nie podpisałem jeszcze nowego kontraktu, ale mój agent toczy zaawansowane rozmowy z klubem - skomentował koszykarz, który bardzo sobie cenił współpracę z trenerem Żanem Tabakiem.
Klub prowadzi także rozmowy z agentem Jarosława Zyskowskiego, ale ten w tym momencie skupia się na występach w Bundeslidze (pierwsza liga, która wznawia grę w sezonie 2019/2020). Polak nie ukrywa, że chciałby zostać za granicą na dłużej. Wiemy, że Stelmet ma już przygotowaną alternatywę na wypadek, gdy nie uda się porozumieć z Zyskowskim. To Mathieu Wojciechowski, który ostatni sezon spędził w Śląsku Wrocław. Podobno wysłano mu już nawet konkretną propozycję.
Trwają również negocjacje z Przemysławem Zamojskim i Marcelem Ponitką. Do Zielonej Góry na pewno nie wrócą Ludvig Hakanson (wybrał Hiszpanię), Joe Thomasson (Izrael) i Drew Gordon. Z tym ostatnim udało nam się skontaktować. Otrzymał kontrakt na podobnych warunkach jak w zeszłym sezonie.
- Nie wrócę do Stelmetu. Oferta z klubu nie była na satysfakcjonującym mnie poziomie. Wolę poczekać i poszukać innych opcji. Grę w Zielonej Górze będę bardzo miło wspominał, ale teraz przyszedł czas na występy w innym klubie - powiedział nam amerykański środkowy.
Wiemy, że Stelmet - z powodu niższego budżetu - szuka na rynku graczy na dorobku, którzy mają coś do udowodnienia bądź takich, którzy mieli słabszy sezon i są w przystępnej cenie.
Zobacz także:
EBL. Polska pionierem w Europie, ale czy to dobrze? Mam spore wątpliwości (komentarz)
EBL. Grzegorz Surmacz odpowiada: Klub oskarża mnie o brak profesjonalizmu, a sam wyrzucił mnie po poważnej kontuzji
EBL. Igor Milicić: Brak empatii zamiast pokory (wywiad)