Adam Waczyński podczas restartu sezonu w ACB niemal nie pudłuje. W środę miał 4/4 z dystansu, w piątek 5/6 z gry.
Tym razem jego Unicaja Malaga wygrać jednak nie zdołała - lepsza okazała się FC Barcelona, która ograła ekipę z Andaluzji 84:73. "Waca" finalnie uzbierał 13 "oczek" i był najlepszym strzelcem swojego zespołu.
Polski snajper tradycyjnie rozpoczął mecz z ławki, ale gdy tylko wszedł na parkiet, zaczął dziurawić defensywę rywala. Rywale - faworyci tego pojedynku - zdołali jednak opanować sytuację, a w drugiej połowie przechylili szalę na swoją korzyść.
Waczyński trafiając 5/6 rzutów z gry był najskuteczniejszym graczem swojego zespołu. Dołożył do tego 2 asysty i zbiórkę. O awans do półfinału będzie musiał jednak walczyć do samego końca.
Wygrać nie udało się też ekipie Iberostar Teneryfa, w której występuje Tomasz Gielo. Ekipa z Wysp Kanaryjskich nie zdołała ograć faworyzowanej drużyny Kirolbet Baskonia Vitoria i szanse na awans do półfinałów są już tylko iluzoryczne.
To nie był udany wieczór dla polskiego skrzydłowego. Tym razem nie tylko nie wyszedł w pierwszej piątce, ale na parkiecie spędził zaledwie 4 minuty. W tym czasie nie zdobył chociażby punktu. Miał 0/2 z gry, zbiórkę i stratę.
Unicaja pozostaje w walce o półfinał z bilansem jednego zwycięstwa i jednej porażki. Iberostra przegrał oba swoje starcia. Kolejne mecze ekipy z Polakami w składzie rozegrają w niedzielę.
Wyniki:
Unicaja Malaga - FC Barcelona 73:84
Krkabet Baskonia Vitoria - Iberostar Teneryfa 79:72
Zobacz także:
Sheltona nie będzie, a przecieki nie pomagają. Kiedy kolejne transfery w PGE Spójni Stargard?
Dariusz Maciejewski wypatrzył kolejną perełkę? Utalentowana Bułgarka zagra w Gorzowie
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polski koszykarz jak strongman. Przeciągnął auto