Po pięciu latach dobiegła końca era Igora Milicicia w Anwilu Włocławek. W czwartek przedstawiciele trzykrotnego mistrza Polski poinformowali o pożegnaniu się z chorwackim szkoleniowcem, który z Anwilem - jako trener - zdobył pięć tytułów: mistrzostwo Polski (2018, 2019), Superpuchar Polski (2017, 2019) i Puchar Polski (2020).
Strony prowadziły rozmowy na temat nowego kontraktu, ale ostatecznie nie udało się wypracować porozumienia. Klub szybko znalazł następcę Milicicia - został nim Słoweniec Dejan Mihevc.
- Igor Milicić był moim pierwszym wyborem. O tym, że nie będziemy dalej ze sobą pracować zadecydował cały szereg argumentów po stronie trenera i klubu. Począwszy od kwestii prywatnych i aspiracji sportowych trenera, a kończąc na wymogach klubu, który musi działać w określonym trybie. Na pewne rozwiązania po prostu nie mogliśmy dłużej czekać - tłumaczył w rozmowie z WP SportoweFakty Arkadiusz Lewandowski, prezes zarządu KK Włocławek.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polski koszykarz jak strongman. Przeciągnął auto
Niemcy chcą Igora Milicicia
Trzykrotny mistrz Polski z Anwilem (dwukrotnie jako trener i raz jako zawodnik) szuka pracy za granicą. Bracia Fimiciowie z agencji Alti Sport, którzy reprezentują interesy chorwackiego szkoleniowca, prowadzą rozmowy z klubami.
Ostatnio Adam Romański na portalu "Polsat Sport" pisał, że preferowanym przez Milicicia kierunkiem są Niemcy, gdzie od dwóch lat mieszka jego rodzina, a trzej synowie trenują koszykówkę w klubie z Ulm. I dużo wskazuje na to, że Milicić wyląduje w Niemczech.
Tamtejsze media donoszą, że Chorwat jest jednym z kandydatów na trenera Brose Baskets Bamberg, który w minionym sezonie występował w Basketball Champions League (podobnie jak Anwil, który odpadł w fazie grupowej).
Serwis "infranken.de" informuje, że niemiecki klub szuka następcy Roela Moorsa. Na liście jest trzech szkoleniowców: Milicić, Denis Wucherer (obecnie s.Oliver Würzburg) i Johan Roijakkers (BG Göttingen).
"Przeprowadzono rozmowy z poszczególnymi kandydatami" - piszą dziennikarze, którzy nie tylko wymieniają sukcesy Milicicia w roli trenera Anwilu, ale przypominają także o tym, że wiele lat temu Chorwat był przez krótki okres zawodnikiem MHP Riesen Ludwigsburg.
Trenerem Brose na pewno nie będzie Pedro Calles (był mocnym kandydatem), który z Rasta Vechta przeniósł się do Hamburga. Tam zastąpił zwolnionego Mike'a Taylora, trenera reprezentacji Polski. Z naszych informacji wynika, że Rasta też jest opcją dla Milicicia, ale na razie nie było jeszcze konkretnych rozmów.
Zobacz także:
Bomba transferowa w PLK - James Florence wraca do Polski!
Koszykówka. Andrzej Person: Polska koszykówka to huki, krzyki i przekleństwa [WYWIAD]
EBL. Co zrobi Michał Sokołowski: Anwil czy wyjazd za granicę? "Bardzo go chcemy u siebie"