Zawodnik, który w tym roku obchodzić będzie 27 urodziny był już kilka razy przymierzany do polskich klubów. W końcu się udało.
Urodzony w Chicago Andy Mazurczak ostatni sezon spędził w Holandii, gdzie bronił barw Ariau Leeuwarden. W 2017 roku był nawet w szerokiej kadrze Polski, bo sprawdzić chciał go Mike Taylor.
- To bardzo ważny kontrakt dla naszego klubu, bo Mazurczak będzie bardzo istotny w naszej grze - skomentował transfer trener Alessandro Magro. W swoim byłym klubie nowy rozgrywający MKS-u notował 16,5 punktów trafiając prawie 44 procent rzutów z dystansu. Miał też średnio 5,5 asysty, 5,5 zbiórek i 1.4 przechwytu.
Mazurczak to czwarty gracz MKS-u z kontraktem na sezon 2020/2021. Wcześniej klub porozumiał się i podpisał umowy z Michałem Nowakowskim, Bośniakiem Ivanem Karaciciem i Amerykaninem Elijahem Wilsonem. Nową twarzą w klubie będzie również Robert Skibniewski, który został włączony do sztabu trenera Magro, jako jego asystent.
Zobacz także:
"Jestem gotowy". Robert Skibniewski zrzuca koszykarski strój, zakłada garnitur
"Teraz wiem czego się spodziewać". Xavier Moon wraca do Europy mądrzejszy
BM Slam Stal z nowym (starym) sponsorem tytularnym. Arged wraca do nazwy
ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Nieodpowiedzialne zachowanie kibiców Legii. Minister Szumowski zabrał głos