W Stelmecie Enea BC Zielona Góra pod koszem miał występować Belg Maxime de Zeeuw, ale koszykarz z powodów osobistych musiał wrócić do domu. Klub przystał na propozycję zawodnika. Kontrakt rozwiązano za porozumieniem stron.
Władzom mistrza Polski szybko udało się znaleźć zastępstwo. I to jakie! Nowym zawodnikiem został Łotysz Rolands Freimanis.
"Cieszę się, że udało nam się podpisać takiego gracza. To drugie podejście. Żan dobrze zna i ceni Rolandsa i był jego pierwszą opcją po decyzji Toniegom ale wtedy był... niedostępny" - napisał na Twitterze Janusz Jasiński, właściciel zielonogórskiego klubu.
Freimanis jest świetnie znany polskim kibicom. Łotysz w zeszłym sezonie występował w Anwilu Włocławek. Był jedną z czołowych postaci w układance trenera Igora Milicicia. W rozgrywkach Energa Basket Ligi notował średnio 10,8 punktu i 4,4 zbiórki w każdym spotkaniu. Jeszcze lepsze statystyki osiągnął na parkietach Basketball Champions League (12,7 punktu i 4,4 zbiórki).
- Jestem bardzo podekscytowany, że zostałem częścią Stelmetu Enei BC. Nie mogę doczekać się kiedy przyjadę do Zielonej Góry i spotkam się z drużyną, sztabem szkoleniowym i kibicami. Mam nadzieję, że wszyscy będziemy mieli świetny sezon - mówi Freimanis, którego cytuje serwis "basketzg.pl".
Rolands ma doświadczenie w rozgrywkach VTB - w tych rozgrywkach reprezentował wcześniej barwy Uniksu Kazań, BC Kalev-Cramo i VEF Ryga. W przeszłości współpracował także z trenerem Żanem Tabakiem. Było to w hiszpańskiej Gironie.
Zobacz także:
EBL. Z samolotu prosto na boisko. Wielki powrót Ivana Almeidy
EBL. Dariusz Kondraciuk: Almeida nie ugasi pożaru. Trzeba kolejnych zmian [WYWIAD]
EBL. David Dedek mówi o totolotku, transferze Slaughtera i Lidze Mistrzów [WYWIAD]
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: oświadczyny na mistrzostwach Polski. Powiedziała "tak"!