Jak poinformował "Przegląd Sportowy", dobiegł końca czas Marka Łukomskiego w Polpharmie Starogard Gdański. Szefowie Polpharmy Starogard Gdański zdecydowali się na zmianę szkoleniowca po porażce z Polskim Cukre Toruń.
W poniedziałek, w siedzibie klubu odbyła się rozmowa prezesa Jarosława Drewy z trenerem Łukomskim. Strony rozstały się w dobrych relacjach. Nie było trzaskania drzwiami i walenia pięścią w stół. Kontrakt w nadchodzących godzinach ma zostać rozwiązany, wtedy klub oficjalnie poinformuje o rozstaniu.
Co prawda zespół ma bilans 1:9, ale należy odnotować, że przed sezonem drużyna straciła ponad trzy tygodnie z powodu dużej liczby przypadków koronawirusa i kwarantanny. Na dodatek na dziewięć spotkań tylko trzy rozegrała we własnej hali.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niewiarygodna wymiana! Wybiegł poza kort, wrócił i... Zobacz koniecznie
Były kompromitujące porażki z Treflem i Śląskiem, ale w pozostałych meczach drużyna biła się o zwycięstwa. Patrząc na niskobudżetowy skład (może nawet najmniejszy w PLK), to zmiana trenera na tym etapie rozgrywek jest zaskoczeniem. Koszykarskie środowisko nie ukrywa zdziwienia decyzją szefów Polpharmy.
Wydawało się, że kluczowym meczem w kontekście dalszej pracy Łukomskiego na Kociewiu będzie domowe starcie z MKS-em Dąbrowa Górnicza (19.11). Przy ewentualnej porażce należało spodziewać się zmian na stanowisku trenera. Tymczasem nieoczekiwane zmiany przyszły znacznie szybciej.
Następcą Łukomskiego ma być polski szkoleniowiec, choć jego nazwisko jest na razie owiane tajemnicą. Na Kociewiu wszyscy wierzą, że nowy trener natchnie drużynę do lepszej gry, które przełożą się na wyniki.
Zobacz także:
EBL. Prezes PGE Spójni o rozstaniu z Winnickim, zmianach w składzie i zatrudnieniu Mihevca [WYWIAD]
EBL. Anwil Włocławek. Nowy trener, stare problemy
EBL. Michał Kolenda mówi o propozycji z Zastalu, kosmicznym procencie i wycieczkach do trenera [WYWIAD]
Karol Wasiek: Ludzie hejtują Marcina Gortata. Niepotrzebnie. To był wielki sportowiec [KOMENTARZ]