Suzuki I liga. Niepokonany GKS zagra na trudnym terenie, Miasto Szkła po miesiącu wraca do gry

Facebook / Krzysztof Masztafiak, Sportowa Przygoda Śląskiego Piłkarza / Na zdjęciu: GKS Tychy
Facebook / Krzysztof Masztafiak, Sportowa Przygoda Śląskiego Piłkarza / Na zdjęciu: GKS Tychy

GKS Tychy pozostał w tej chwili jedynym niepokonanym zespołem w Suzuki I lidze i w 9. kolejce postara się o przedłużenie passy. Zadnie jednak przed nim wyjątkowo trudne. Zmierzy się bowiem na wyjeździe z Górnikiem Trans.eu Wałbrzych.

Grupa Sierleccy Czarni Słupsk i Rawlplug Sokół Łańcut wydają się być murowanymi faworytami swoich spotkań w ramach 9. kolejki Suzuki I ligi. Dotychczasowe mecze pokazują jednak, że zaplecze Energa Basket Ligi - jak zawsze - jest niezwykle nieprzewidywalne i niczego nie można brać za pewnik.

Czarni robią swoje, Sokół... nie

W chwili obecnej liderem pierwszoligowych rozgrywek jest zespół ze Słupska, który przegrał tylko raz - w Wałbrzychu. Porażka na parkiecie Górnika Trans.eu ujmy nikomu nie przynosi, ale jej rozmiary już tak, bowiem Czarni ulegli wówczas gospodarzom 69:90. Mimo to w pozostałych starciach zawsze wychodzili zwycięsko, wygrywając je średnio 20-oma punktami, choć ten wynik śrubuje rozgromienie Wisły Chemart Kraków 102:53. Co jednak w tym wszystkim jest najważniejsze - Czarni jako jedyni nie zanotowali jeszcze wpadki i to dzięki temu przodują w ligowej tabeli.

W środę większych problemów z odniesieniem zwycięstwa mieć nie powinni, bowiem gościć będą drużynę Znicza Basket. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w przypadku Sokoła. Na papierze być może nawet najsilniejsza ekipa w lidze, a w praktyce - mocno zawodzi. W dziewiątej kolejce uda się do Krakowa. Teoretycznie powinna triumfować, jednak "Wawelskie Smoki" to bodaj najbardziej nieprzewidywalny zespół w I lidze. Potrafił na przykład dostać tęgie lanie w Słupsku, by kilka razy stawiać czoła lepszym rywalom, a ostatnio wygrał przecież w Łowiczu 107:94, po doskonałym meczu Michała Chraboty (27 punktów, 10 zbiórek)!

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niewiarygodna wymiana! Wybiegł poza kort, wrócił i... Zobacz koniecznie

Dwa hity, dwóch faworytów. Możliwe niespodzianki?

Górnik kontra GKS i WKK kontra Księżak - to zdecydowane hity 9. serii spotkań w I lidze. Oba spotkania powinny być bardzo zacięte, niemniej z tym bywa różnie, bowiem już ostatnio, gdy ekipa z Wałbrzycha gościła u siebie Czarnych, obyło się bez emocji. Teraz jednak może być inaczej, gdyż GKS od początku sezonu prezentuje się bardzo równo i wydaje się, że nie ma słabych stron.

W rewelacyjnej dyspozycji znajduje się kwartet Stryjewski-Kędel-Mąkowski-Wrona, ale wyróżnić należy przecież także Radosława Trubacza (drugi strzelec zespołu), Marcina Woronieckiego czy Piotra Karpacza (drugi blokujący i trzeci zbierający). Górnik jednak też posiada potężne atuty w postaci szerokiego i wyrównanego składu, na czele z Krzysztofem Jakóbczykiem oraz Damianem Cechniakiem i Maciejem Bojanowskim.

Starcie powinno więc dostarczyć niesamowitych emocji, a pojedynki Zywert-Stryjewski, Bojanowski-Mąkowski oraz Cechniak-Wrona (Kędel) powinny być jego ozdobą. Jak za to będzie we Wrocławiu, gdzie do tej pory WKK grał tylko dwukrotnie? Tym razem do stolicy Dolnego Śląska przyjedzie zespół z Łowicza, który w tabeli plasuje się na 2. miejscu, ale jego ostatnią domową wpadkę z Wisłą Kraków uznać można wręcz za sensację. Przed tym podopieczni Michała Spychały grali jednak równo i powinni mocno postawić się WKK, a być może pokusić się nawet o zdobycie kompletu punktów.

Miasto Szkła wraca do gry. Dziki, Decka i Energa Kotwica faworytami

Po dokładnie miesięcznej przerwie do rywalizacji powrócą koszykarze Miasta Szkła. Krośnianie podejmą Weegree AZS Politechnikę i trudno wskazać faworyta tego meczu. Zupełnie bowiem nie wiadomo, w jakiej formie są podopieczni Marcina Radomskiego, z kolei opolanie przegrali ostatnio z Czarnymi, a przed tym spotkaniem również mieli dłuższą przerwę. Mimo wszystko są na pewno bardziej w grze, gdyż w nogach mają w tym sezonie sześć spotkań przy trzech krośnian.

Bardzo ciekawie powinno być natomiast w Warszawie i Pelplinie, gdzie zdecydowanymi faworytami będą gospodarze, podejmujący odpowiednio TBS Śląsk II Wrocław i Pogoń Prudnik. Ważny pojedynek odbędzie się na dole stawki, w którym Energa Kotwica (bilans 1-6) podejmie Zetkamę Doral Nysę (0-6). Śmiało można stwierdzić, że dla jednych, jak i drugich będzie to mecz o "cztery punkty".

Terminarz 9. kolejki Suzuki 1LM:

Górnik Trans.eu Wałbrzych - GKS Tychy / środa 11.11.2020, godz. 16:00

Grupa Sierleccy Czarni Słupsk - Elektrobud-Investment ZB Pruszków / środa 11.11.2020, godz. 18:00

WKK Wrocław - KS Księżak Łowicz / środa 11.11.2020, godz. 18:00

TS Wisła Chemart Kraków - Rawlplug Sokół Łańcut / środa 11.11.2020, godz. 18:00

Energa Kotwica Kołobrzeg - Zetkama Doral Nysa Kłodzko / środa 11.11.2020, godz. 18:00

Dziki Warszawa - TBS WKS Śląsk II Wrocław / środa 11.11.2020, godz. 18:00

Decka Pelplin - Pogoń Prudnik / środa 11.11.2020, godz. 18:00

Miasto Szkła Krosno - Weegree AZS Politechnika Opolska / środa 11.11.2020, godz. 18:00

[multitable table=1241 timetable=493]Tabela/terminarz[/multitable]

Czytaj także:
EBL. Zawodnicy GTK bezradni wobec celnych rzutów strzelca HydroTrucku. "Zegzuła podciął nam skrzydła" >>
Plusy i minusy tygodnia w EBL. Kontuzje weszły w buty koronawirusa. Gwiazdy padają jak muchy >>

Źródło artykułu: