Transfery. BMSlam Stal. Szykują się duże zmiany w składzie

Materiały prasowe / Andrzej Romański / Energa Basket Liga / Na zdjęciu: Anwil i Stal
Materiały prasowe / Andrzej Romański / Energa Basket Liga / Na zdjęciu: Anwil i Stal

To będą gorące dni w BMSlam Stali Ostrów Wielkopolski. Do zespołu ma dołączyć Armani Moore. Możliwe, że klub wzmocni się także na obwodzie. Prowadzono rozmowy z Kyndallem Dykesem.

Przerwa w rozgrywkach (z powodu meczów reprezentacji) może przynieść wielkie zmiany w zespole Arged BMSlam Stali Ostrów Wielkopolski, jednym z kandydatów do zdobycia mistrzostwa Polski.

W Ostrowie zdają sobie sprawę, że muszą dokonać wzmocnień, jeśli chcą powtórzyć sukces z sezonu 2017/2018 (wtedy "Stalówka" zagrała w finale). Są duże dziury w składzie z powodu kontuzji dwóch podstawowych zawodników: Jamesa Florence'a i Carla Lindboma.

- Klub w najbliższych dniach będzie aktywnie rozglądał się na rynku. Wiemy doskonale, że w tym momencie dysponujemy tylko jednym rozgrywającym i jednym silnym skrzydłowym. Trudno w ten sposób grać na dłuższą metę. Czekamy na rozwój wydarzeń - mówi Łukasz Majewski, trener ostrowskiego zespołu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ryiad Mahrez zrobił z obrońców pośmiewisko

Z naszych informacji wynika, że ostrowianie są bardzo blisko przeprowadzenia transferu Armaniego Moore'a, który grał ostatnio w Pszczółce Start Lublin. Amerykanin nie odnalazł się w systemie Davida Dedka i od kilkunastu dni jego agent pilnie poszukiwał mu nowego pracodawcy. Koszykarzem mocno interesowała się Legia Warszawa, ale ostatecznie klub ze stolicy wybrał Nickolasa Neala z HydroTrucka Radom. Moore, który w przeszłości cieszył się z mistrzostwo Polski ze Stelmetem Enea BC, ma od następnego meczu zdobywać punkty dla "Stalówki". Niektóre źródła mówią nawet, że kontrakt z zawodnikiem został już podpisany.

Moore w rotacji zajmie miejsce kontuzjowanego Carla Lindboma. Fin, który nie przyjechał z drużyną do Zielonej Góry, zmaga się z kontuzją pleców. Zawodnik przeszedł ostatnio badanie rezonansem magnetycznym, który wykazał, że uraz jest poważny. Na razie nie wiadomo, jakie będą dalsze decyzje ws. jego przyszłości.

- Carl ma kontuzję pleców. Problem jest dość poważny. Zawodnik jedzie teraz na zgrupowanie kadry, tam będzie przebadany przez swojego lekarza w Finlandii. Im więcej opinii, tym lepiej - komentuje Łukasz Majewski.

Zmiana na pozycji "4" to jednak nie koniec. Klub w ostatnich dniach prowadził zaawansowane rozmowy z Kyndallem Dykesem, który w sezonie 2019/2020 rozegrał dwa spotkania w barwach Asseco Arki Gdynia. Wiemy, że ostrowianie dzwonili do Gdyni po opinię. Amerykanin był bardzo chwalony przez trenera Frasunkiewicza, który wystawił mu świetnie referencje. Było bardzo blisko uzgodnienia warunków między stronami, ale klub w ostatnich chwili wycofał się, zawiesił negocjacje. Na razie nie wiadomo, czy będziemy ponownie oglądali Dykesa na polskich parkietach. Możliwe, że Stal poszuka typowego kreatora gry, bo pod formą jest Taurean Green, który w meczu z Zastalem popełnił aż... 8 strat.

"Stalówka" z bilansem 8:6 zajmuje 5. miejsce w tabeli Energa Basket Ligi (za plk.pl). Taki wynik nikogo w Ostrowie nie satysfakcjonuje. Jeśli w drugiej rundzie nie będzie znaczącej poprawy wyników, to można spodziewać się kolejnych zmian.

Zobacz także:
Andrzej Pluta: Nie wszyscy w Polsce mają pomysł na młodych graczy [WYWIAD]
Szef Legii o odejściu Sokołowskiego, temacie Dulkysa i najlepszym starcie od 52 lat [WYWIAD]
EBL. Prezes PGE Spójni o rozstaniu z Winnickim, zmianach w składzie i zatrudnieniu Mihevca [WYWIAD]
EBL. Michał Kolenda mówi o propozycji z Zastalu, kosmicznym procencie i wycieczkach do trenera [WYWIAD]

Komentarze (1)
avatar
Laroslaw
23.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mysle ze smialo mozna zalożyc ze ci ktorzy jeszcze nie przyjechali też nie beda realizowac założen taktycznych trenera. Czytaj całość