Jak poinformował Adrian Wojnarowski z ESPN, Hassan Whiteside podpisze z Sacramento Kings jednoroczny kontrakt. Dziennikarz Sacramento Bee, Jason Anderson sprecyzował, że będzie to minimalna umowa dla weterana o wartości 2,32 miliona dolarów.
W przypadku Whiteside'a możemy więc mówić o olbrzymim spadku zarobków. Środkowy w 2016 roku podpisał z Miami Heat czteroletni kontrakt za aż 94 mln dolarów, wykorzystał również opcję zawodnika na sezon 2019/2020 i zarobił w nim 27,1 mln.
Klub z Florydy w lipcu 2019 roku wytransferował Whiteside'a do Portland Trail Blazers, aby zrobić miejsce w klubowym budżecie dla Jimmy'ego Butlera. Do Heat dołączyli wtedy Mo Harkless i Meyers Leonard.
31-latek w 67 meczach fazy zasadniczej sezonu 2019/2020 zdobywał średnio 15,5 punktu, 13,5 zbiórki i 2,9 bloku. W pięciu meczach w play-offach w "bańce" dostawał od trenera Terry'ego Stottsa niewiele ponad 21 minut, a w tym czasie notował 6,8 punktu, 7,0 zbiórki i 2,0 bloku.
Hassan Whiteside trafił do NBA wybrany z 33. numerem w drafcie 2010 właśnie przez Sacramento Kings. Kalifornijski klub nie był w play-offach od 2006 roku. Trzon ich zespołu stanowią aktualnie młodzi De'Aaron Fox, Buddy Hield i Marvin Bagley.
Free agent center Hassan Whiteside has agreed to a one-year deal with the Sacramento Kings, sources tell ESPN.
— Adrian Wojnarowski (@wojespn) November 25, 2020
Czytaj także: DeMarcus Cousins w Houston Rockets, środkowy wraca po poważnej kontuzji
Bam Adebayo i Brandon Ingram zarobią wielkie pieniądze. Otrzymali maksymalne umowy
ZOBACZ WIDEO: Skoki. Zaskakująca decyzja polskiego sztabu. "Podróż zajmie 46 godzin"