NBA. James Harden dostał gwiazdę w Houston, ale wciąż oczekuje wymiany

Getty Images / Michael Reaves / Na zdjęciu: James Harden
Getty Images / Michael Reaves / Na zdjęciu: James Harden

John Wall trafił do Houston Rockets, ale wygląda na to, że przyjście rozgrywającego nie zatrzyma w zespole Jamesa Hardena. Ten niezmiennie oczekuje wymiany.

[tag=20132]

James Harden[/tag] otwarcie mówi o tym, że chce opuścić Houston Rockets. Ekipa z Teksasu nie chce rozstawać się ze swoją gwiazdą, ale wszystko wskazuje na to, że nie będzie miała wyjścia. Rockets pozyskali niedawno Johna Walla, licząc, że to będzie impuls, który pozwoli zatrzymać Hardena.

Portal ESPN donosi jednak, że rozgrywający nie zatrzyma Hardena w Houston. - Myślę, że ja i James możemy być świetną kombinacją. Mam nadzieję, że wejdziemy razem w sezon regularny i zobaczymy, co będzie dalej - mówił niedawno Wall.

Harden ma dobre relacje z Wallem, ale najprawdopodobniej nie wpłynie to na jego decyzję. Koszykarz szuka bowiem nowego startu, w nowym otoczeniu. Wśród potencjalnych zespołów, do których chciałby trafić wymienia się Brooklyn Nets, Philadelphię 76ers, Milwaukee Bucks oraz Miami Heat.

Póki co Harden w poniedziałek wznowił treningi z Rakietami i wkrótce powinien pojawić się na parkiecie w meczu przedsezonowym. Kontrakt Hardena jest ważny do końca sezonu 2022/23, przy czym ostatni rok jest opcją gracza. 31-latek planuje opuścić Teksas o wiele szybciej i dokłada starań, żeby tak się właśnie stało. Jeśli nie dojdzie do nieoczekiwanej zmiany planów, zapewne stanie się to jeszcze przed startem sezonu 2020/21.

Czytaj także:
Sparingi w NBA. Stephen Curry wrócił po dziewięciu miesiącach. Efektowne podania LaMelo Balla
Dramat kandydata do gry w NBA. Keyontae Johnson w stanie krytycznym

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Karolina Owczarz pochwaliła się nowymi "ciuszkami"

Komentarze (0)