Klub z Zielonej Góry zmienia nazwę! "Jedna z najwyższych umów w historii"

Marek Wojtkowski, prezydent Włocławka: Anwil potrzebuje mocnej osobowości. Frasunkiewicz to ma [WYWIAD]

Ważny dzień dla koszykarskiego klubu z Zielonej Góry. Władzom pięciokrotnego mistrza Polski udało się podpisać nową, długoletnią umowę z firmą "Enea", która od piątku została sponsorem tytularnym.

Tym samym, zmianie uległa nazwa drużyny, która znakomicie prezentuje się na parkietach PLK i VTB. "Enea Zastal BC Zielona Góra" - pod taką nazwą zespół będzie występował od następnego spotkania.

- Podpisana dziś umowa jest jedną z najważniejszych w historii klubu. Nie należymy do zespołów, które często zmieniają nazwę. Z naszymi sponsorami związujemy się z reguły wieloletnimi umowami. Dziś nadeszła taka chwila, że naszym jedynym, tytularnym sponsorem została Enea - komentuje (za "basketzg.pl") Janusz Jasiński, właściciel zielonogórskiego klubu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: imponujące umiejętności Piotra Liska. Jest rewelacyjny

"Enea" od 2015 roku uczestniczy w "życiu" klubu, jako jeden z największych sponsorów i partnerów. Trzy lata później "Enea" znalazła się w nazwie drużyny, a teraz współpraca weszła na jeszcze wyższy poziom.

"Radio Zielona Góra" podaje, że nowa umowa będzie dużym zastrzykiem gotówki dla zielonogórskiego klubu. "Energetyczny gigant przekaże klubowi dużo więcej pieniędzy - szacunkowo, ostatnie lata to 300-procentowy wzrost wsparcia, choć o kwotach żadna ze stron nie informuje" - czytamy na stronie.

- Rozszerzyliśmy nasze zaangażowanie również ze względu na profesjonalizm i jakość dotychczasowej współpracy z klubem. Niezmiernie ważne jest dla nas również to, że drużyna od lat uczestniczy w rozgrywkach międzynarodowych - podkreśla Paweł Szczeszek, prezes firmy "Enea".

Warto nadmienić, że Enea Zastal BC jest w trakcie realizacji planu naprawczego, który w życie wdrożono przed sezonem 2019/2020. Klub spłaca długi z lat poprzednich (m.in. wyroki BAT) i reguluje pensje wobec obecnych zawodników i trenerów. Kolejna transza na koncie całego zespołu ma pojawić się około 10/12 stycznia.

Zobacz także:
Anwil Włocławek zerwał umowę z Amerykaninem. Dlaczego? Czy jego agent wytoczy działa? A może klub?
Poważna kontuzja zatrzymała świetny sezon. Przemysław Żołnierewicz: Nie boję się o przyszłość [WYWIAD]
Kamil Łączyński: Wiem, że są osoby, które nie chciały mnie w Anwilu [WYWIAD]
Lockdown w Niemczech, a Polak szaleje na parkietach. "To idealne miejsce dla mnie" [WYWIAD]