Arka pojawiła się w Sosnowcu w ośmioosobowym składzie - nie było kontuzjowanej Alice Kunek oraz młodzieży, która walczy o medale mistrzostw Polski U19.
To jednak nie przeszkodziło podopiecznym Gundarsa Vetry w efektownej wygranej - beniaminek postraszył tylko w drugiej kwarcie.
Przyjezdne prowadziły nawet 25:13 po "trójce" Artemis Spanou, ale potem Zagłębie złapało dobry rytm, zaliczając fragment 23:3! Mistrzynie pokazały jednak klasę, a połówkę zamknęły trzema celnymi rzutami z dystansu.
Po zmianie stron sosnowiczanki były już tylko tłem dla faworytek - drugą połowę Arka wygrała aż 61:22. Gdynianki zdecydowanie poprawiły defensywę, zdominowały walkę pod koszem i trafiały jak natchnione z dystansu.
53:31 w zbiórkach, 19 wykorzystanych prób na 38 zza linii 6,75 - to był gdyński walec. Po sześć "trójek" przymierzyły Marissa Kastanek i Aldona Morawiec. Spanou i Laura Miskiniene zakończyły z kolei mecz z double-double w statystykach - ta druga miała aż 18 zbiórek.
Sosnowiczanki w ten sposób zakończyły sezon 2020/2021 w Energa Basket Lidze Kobiet - na pożegnanie zagrały bez Sydney Wallace, najlepszego strzelca sezonu zasadniczego. Arka z kolei spokojnie czeka na rywala w półfinale - będzie nim triumfator serii Basket 25 Bydgoszcz - Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin (po trzech meczach jest 2:1 dla Basketu 25).
CTL Zagłębie Sosnowiec - VBW Arka Gdynia 60:100 (13:22, 25:17, 12:27, 10:34)
Zagłębie: Tori Jaros 15, Jessica January 14, Aleksandra Wojtala 12, Monika Jasnowska 8, Katerina Vucković 5, Martyna Czyżewska 4, Karolina Rutkowska 2, Martyna Stasiuk 0, Karolina Zuziak 0.
Arka: Marissa Kastanek 22, Aldona Morawiec 18, Artemis Spanou 18 (12 zb), Laura Miskiniene 13 (18 zb), Sonja Greinacher 10, Barbora Balintova 8, Amalia Rembiszewska 6, Kamila Podgórna 5.
stan rywalizacji: 3:0 dla VBW Arki Gdynia
Zobacz także:
Koronawirus ponownie uderzył w EBL. Zmiana terminarza play-off!
Mecz, który musiał się odbyć. PGE Spójnia myślami była już zupełnie gdzie indziej
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szokujące sceny. Piłkarze niemal zlinczowali sędziego!