O tym, że Stephen Curry jest strzelcem wielkiego kalibru, wie prawdopodobnie każdy kibic koszykówki na świecie. Zawodnik Golden State Warriors potwierdził to zresztą minionej nocy, bijąc rekord należący do niedawna do Jamesa Hardena. Chodzi o liczbę celnych rzutów trzypunktowych w jednym miesiącu kalendarzowym.
"Chef Curry", jak popularnie nazywany jest w NBA, w kwietniu trafił już 85 spośród swoich wszystkich prób z dystansu, a najlepszy do tej pory wynik, ustanowiony przez wspomnianego już Hardena, wynosił 82. Gracz Brooklyn Nets zanotował go w listopadzie 2019 roku, kiedy to występował jeszcze w Houston Rockets. Z kolei wcześniejszy najlepszy rezultat też należał do Stepha - 80 w styczniu 2019.
Teraz pozostaje już tylko pytanie, czy Curry zdoła trafić w jednym miesiącu sto rzutów z dystansu, co byłoby niebywałym wręcz wyśrubowaniem rekordu! Koszykarz GSW ma na to jeszcze dwa mecze. W nich Warriors zmierzą się najpierw z Dallas Mavericks Luki Doncicia, a dwa dni później z Minnesotą Timberwolves.
W kwietniu 33-letni Stephen wystąpił jak dotąd w trzynastu spotkaniach Wojowników i w każdym trafiał średnio 6,5 rzutu z dystansu. To pokazuje, że aby osiągnąć pułap stu trójek, musiałby nieco podkręcić tempo, ale co to dla niego, sporo miał już w kwietniu występy z dziesięcioma, jak i jedenastoma celnymi próbami zza łuku!
STEPH CURRY scores 37 & knocks down 7 3PTS, breaking the record for most 3PTS made over a calendar month in NBA history!
— Ballislife.com (@Ballislife) April 26, 2021
85: Steph (2021)
82: Harden (2019)
80: Steph (2019)pic.twitter.com/4R5I96odQX
Most threes in a month in NBA history:
— StatMuse (@statmuse) April 26, 2021
85 — Steph Curry (Apr 2021)
82 — James Harden (Nov 2019)
80 — Steph Curry (Jan 2019)
The Warriors still play 2 more games this month. Steph might break 100. pic.twitter.com/P8R11JBHYL
Czytaj także:
NBA. Durant wrócił i błyszczał w hicie, Wizards z najlepszą serią od 20 lat >>
Horror w finale FIBA Europe Cup z udziałem polskiej drużyny! 5 tys. kibiców poniosło Ironi Ness Ziona >>
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to nie fotomontaż! Niesamowity popis gwiazdy NBA