Magiczne trzecie kwarty w finałach EBL. Tego jeszcze w tych play-off nie było

pretensje też do tego Pana bo mówił, że nie będą organizować bo tytuł mistrza Polski jest nieopłacalny. Pretensje to do Pana Piesiewicza przyjaciela zielonogórzan za pomysł banki. A co do sędziowania to zielona fauluje bo jest słabsza i nie nadąża za zmotywowanymi rywalami. Przestańcie beczeć jak wygrywacie i w zeszłym roku dostaliście tytuł bez po było ok a teraz szukacie wymówek swojej słabej formy w bańce i sędziowaniu.

w dwóch najbliższych meczach wystawił drugą piątkę bez Grosella,Rolo,Berzinsa i Ryśka-tylko w ten sposób można obniżyć rangę takiego sędziowania.To jest moja opinia po obejrzeniu 3 meczy i wyczynów sędziów,którzy psują sport.

w meczu i nimi nie wygramy,bo my żądzimy w tym grajdole a FairPlay to tylko za granicą...

przeszkód. Ale wy przynajmniej macie szansę powalczyć o mistrza na parkiecie nawet jeśli ten parkiet nie jest neutralny. W zeszłym roku 7 zespołów takiej szansy nie dostało bo ktoś wpadł na durny pomysł i dał wam za darmo to co się wam nie należało - b do końca było kilka ładnych kolejek i NIKT nie wie jak by się skończyła RZ nie mówiąc już o play-off. Nie wiem kto wygra w tym roku ale naprawdę mam nadzieję, że to nie będziecie wy hipokryci.

pózniej są wybici z gry i koncentracji i przeważa frustracja, to myśle, że dodatkowo Tabak bardzo słabo prowadzi zespół. Nie widze trenera, nie widze nic co wprowadza do gry, co pobudza zespół, co daje im woli walki przeciwko ustawionej bance. Naprawdę, sam Tabak zrobił sobie problem, ze Sulima nic nie gra, nie spodziewałem sie duzo, ale mógł nad nim jakoś popracować, Puta sezon zakończył 2 miesiące temu, nie wiadomo dlaczego, a Williams gra jak upośledzony, jak dziecko we mgle, jak amator. Niestety na to wpływ miał trener i sztab, a teraz Ci trzej zawodnicy nic nie dają drużynie, nic z gry, nic odpoczynku dla reszty, która gra non stop, a dodając złodziejskie faule zaraz jest na 3-4 faulach i musi uważać. Niestety poza sama bańka i ustawka to Tabak kładzie finały brakiem swojej obecności i strategii, pomysłu, a wcześniej położył już tym, że nie znalazł pomysłu na Sulima, Puta i Williams, żeby ich zbudować na ten finał, ich nie ma i to wina trenera. Stal bedzie mistrzem, ma swoją hale, swoich sędziów, szeroki skład i chęć woli walki. Nasi popłynęli, zle sie przygotowali do finałów i gdyby z przygotowaniem strategicznym było troche lepiej o czym napisałem wyżej, to byłaby mała szansa na pokonanie tej ustawki pisiewicza i Stali.

irytujące... Jak wygrywacie, to jest super zaje.... a jak przegrywacie, to doszukujecie się wszędzie samych teorii spiskowych...!!! Przecież to jest chore...trzeba umieć pogodzić się z porażką...i w końcu się tego nauczcie ZIELONOGÓRZANIE, bo nie chce się już Was czytać...!!! Pozdrawiam i czekamy na kolejny mecz :)