Kolejny polski koszykarz opuszcza Energa Basket Ligę i przenosi się do klubu zagranicznego. Do tego grona dołączył w czwartek Jakub Garbacz, MVP serii finałów PLK w sezonie 2020/2021, w nadchodzących rozgrywkach będzie zawodnikiem niemieckiego Syntainics MBC. W tym zespole ostatnio występował Michał Michalak, który został nawet królem strzelców Bundesligi. Teraz jego drogą podąża 27-letni Garbacz, który od dawna podkreślał, że jego marzeniem jest gra poza granicami Polski.
Przypomnijmy, że na kilka dni przed rozpoczęciem serii finałowej Jakub Garbacz i Jarosław Mokros (obaj z tej samej agenci - VoxSports) podpisali nowe kontrakty z Arged BMSlam Stalą Ostrów Wielkopolski. Decyzja tego pierwszego była dużym zaskoczeniem, bo już wtedy mówiło się o tym, że kluby zagraniczne mocno analizują jego grę i mogą pojawić się konkretne propozycje po zakończeniu rozgrywek. Garbacz zagrał znakomite finały, zasłużenie został statuetkę MVP. Jego telefon przez kilka dni był rozgrzany do czerwoności. Koszykarz odbierał gratulacje, ale też... propozycje od innych klubów, dzwonili także sami trenerzy.
Wcześniej też informowaliśmy o tym, że Garbacz ma klauzule w kontrakcie, która umożliwia mu wyjazd za granicę. Termin tej klauzuli upływa 25 czerwca. - Jeśli zgłosi się wielki klub z ambicjami, który zagwarantuje mu możliwość rozwoju, to na pewno nie będziemy blokować jego przyszłości - mówił nam w wywiadzie właściciel Paweł Matuszewski.
ZOBACZ WIDEO: Zawodnicy mdleli podczas zawodów w Chorzowie. "Temperatura przy bieżni osiągała ponad 60 stopni"
Garbacz aktywował klauzulę w umowie. W środę - za pośrednictwem swojego agenta - wysłał pismo do władz BMSlam Stali z rozwiązaniem kontraktu. Jego ruch - co udało nam się ustalić - był w głównej mierze podyktowany niepewną przyszłością klubu w europejskich pucharach. Ostrowianie na pewno nie zagrają w EuroCupie, a i szansa na grę w fazie grupowej Basketball Champions League jest minimalna.
Są jeszcze czynione starania, ale wszystko wskazuje na to, że mistrz Polski zacznie grę od kwalifikacji. Garbacz nie chciał czekać - a nawet nie mógł - bo do 25 czerwca klauzula się zamyka i wtedy nie mógłby jednostronnie wypowiedzieć umowy (musiałby dogadać się z klubem na kwotę odstępnego). Zwłaszcza, że Polakiem interesowały się kluby zagraniczne. Były propozycje z różnych lig (Hiszpania, Włochy, Niemcy). Najbardziej konkretni byli przedstawiciele MBC. Z naszych informacji wynika, że Niemcy zapłacili nawet kwotę buy-outu, która była zapisana nawet w kontrakcie.
Na razie nie ma odpowiedzi ze strony BMSlam Stali na ruch 27-letniego koszykarza, który coraz odważniej poczyna sobie w koszulce reprezentacji Polski. Miał bardzo dobre występy w meczach sparingowych przed turniejem w Kownie (eliminacje do IO w Tokio). Wszystko wskazuje na to, że znajdzie się w "dwunastce" kadry.
Wyjazd Garbacza z Polski jest ogromną stratą dla zespołu Igora Milicicia. 27-latek był wiodącą postacią "Stalówki", która jak na razie jest mało aktywna na rynku transferowym. Mistrzowie Polski w swoim składzie mają tylko... dwóch Polaków. To Jarosław Mokros i Damian Kulig. Ważne umowy mają także James Florence i Denzel Andersson.
Jakub Garbacz szaleje w kadrze:
Zobacz także:
Przemysław Żołnierewicz: Nie dzwonię do trenera Vidina z pytaniami o minuty czy rolę. Sam to wywalczę [WYWIAD]
Janusz Jasiński: Jest smutek. Nie rozumiem decyzji Koszarka
Damian Kulig: Do Stali za Miliciciem. Mówi nam, dlaczego odszedł z Torunia [WYWIAD]
Wojciech Kamiński: Karolak i Koszarek dostali podobne oferty [WYWIAD]