W pewnym momencie wydawało się, że do tego transferu nie dojdzie z powodu wygórowanych oczekiwań finansowych zawodnika, który bardzo długo pozostawał bez pracodawcy. Start wystosował wcześniej nawet dwie oficjalne oferty, ale za każdym razem odbijał się od ściany. Klubowi zależało jednak na zatrudnieniu 31-latka. Strony twardo negocjowały warunki kontraktu, aż w końcu udało im się znaleźć nic porozumienia.
To ważny transfer Pszczółki Start, klubu, który zgłasza duże aspiracje przed sezonem 2021/2022. Lublinianie zgłosili swoją aplikację do gry w rozgrywkach FIBA Europe Cup - z naszych informacji wynika, że władze FIBA ostateczną decyzję mają podjąć w poniedziałek (z Polski akces zgłosiły także Legia Warszawa i Trefl Sopot).
Mateusz Kostrzewski ma być ważną częścią układanki w zespole Davida Dedka. 31-latek nadal jest głodny sukcesów i gry na najwyższym poziomie. W swoim CV ma złote i srebrne medale w PLK. Obok Mateusza Dziemby i Romana Szymańskiego będzie to kluczowy zawodnik w polskiej rotacji.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wielkie wyzwania na 50-te urodziny. Witalij Kliczko zaszalał
Kostrzewski w ostatnim sezonie w barwach PGE Spójni notował 10,8 punktu i 3,9 asyst. To kolejny klub w karierze 31-latka. Wcześniej występował m.in. w Asseco Prokomie Gdynia, Czarnych Słupsk, Anwilu Włocławek czy BMSlam Stali Ostrów Wielkopolski. Teraz będzie zakładał koszulkę Pszczółki Startu Lublin. Podpisał roczną umowę. Klub chce jeszcze zatrudnić 2 zawodników.
Ważne kontrakty: Tweety Carter (Benfica Lizbona), Bartłomiej Pelczar, Michael Gospodarek, Mateusz Dziemba, Sebastian Walda (Polpharma Starogard Gdański), Thomas Davis, Damian Jeszke, Mateusz Kostrzewski, Roman Szymański, Tymoteusz Pszczoła, Jimmie Taylor (Champagne Chalons-Reims Basket)
Zobacz także:
Kamil Łączyński: Czas Taylora dobiegł końca! Nam też mówi o powrocie do Anwilu [WYWIAD]
Taylor mocno krytykowany. Mamy głos kadrowicza! Mówi też o wyjeździe Waczyńskiego [WYWIAD]
Ekspert ostro o grze reprezentacji i Taylorze. "To jest dywersja!"
Mistrz Polski poluje na topowych graczy. Właściciel mówi nam o też Garbaczu, Groselle'u i Zyskowskim [WYWIAD]