Jak napisał na Twitterze Schams Charania z "The Athletic", Golden State Warriors zdecydowali się pozyskać 30-letniego weterana. Avery Bradley, który w przeszłości z powodzeniem reprezentował barwy m.in. Boston Celtics, będzie teraz do dyspozycji trenera Steve'a Kerra.
Warunki kontrakty pomiędzy klubem a zawodnikiem nie zostały jednak ujawnione, a dziennikarz Anthony Slater sugeruje, że Bradleya czeka najpierw walka o miejsce w składzie Warriors. Klub z San Francisco zaprosił do treningów ponadto innego doświadczonego obwodowego, Langstona Gallowaya.
Avery Bradley jest przede wszystkim cenionym obrońcą. Trafił do ligi wybrany z 19. numerem w drafcie 2010 przez Celtics. Jeszcze w sezonie 2016/2017 notował dla nich solidne 16,3 punktu, 6,1 zbiórki i 2,2 asysty, ale później opuścił Boston i jego kariera mocno wyhamowała.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bijatyka na ostro. To miał być spokojny mecz
Od tamtej pory zmieniał kluby bardzo często, od 2017 roku występował już w Detroit Pistons, Los Angeles Clippers, Memphis Grizzlies, Los Angeles Lakers, Miami Heat i Houston Rockets. Ostatnio w 17 meczach po transferze do Teksasu zdobywał średnio 5,2 punktu, 2,3 zbiórki i 1,9 asysty.
Bradley był w składzie Lakers, kiedy drużyna z Hollywood sięgnęła w "bańce" po mistrzostwo NBA, ale obwodowy nie brał wtedy udziału we wznowieniu sezonu. Został z rodziną, chciał być blisko swojego sześcioletniego syna, który w przeszłości zmagał się z chorobami układu oddechowego.
Free agent Avery Bradley has agreed to a deal with the Golden State Warriors, sources tell me and @anthonyVslater.
— Shams Charania (@ShamsCharania) September 24, 2021
Czytaj także: Gwiazdor NBA zmieni klub! Ben Simmons odcina się od 76ers
W Toruniu ponownie wyszukali perłę. Fani szybko wpadli w zachwyt