Jeżeli gwiazdor NBA nie zmieni swojej decyzji, straci miliony dolarów

Krzysztof Kaczmarczyk 05 Października 2021, 13:53

PAP/EPA / Na zdjęciu: Kyrie Irving

• Gracz Warriors zdobył 30 punktów, był też pierwszy rzut na zwycięstwo

Władze NBA wydały 65-stronnicowy protokół sanitarny jak mają zachowywać się gracze niezaszczepieni, których jest w lidze niecałe 5 procent.

Istotniejszy jest jednak fakt, że w stanach Nowy Jork i San Francisco koszykarze bez szczepienia przeciw COVID-19 nie będą mogli wziąć udziału w meczu! To dotyczy m.in. Kyriego Irvinga.

I tutaj jest główna przyczyna, przez którą gwiazdor może stracić tyle milionów. Jak przekazał rzecznik prasowy ligi NBA Mike Bass, "każdy zawodnik, który nie dostosuje się do lokalnych obostrzeń i nie weźmie przez to udziału w meczu, nie będzie miał za niego zapłacone". Wyliczono, że jeśli Irving nie przyjmie szczepionki, straci ok. 17,5 miliona dolarów.

Bardziej szczegółowo wygląda to tak, że każdy mecz, jaki opuści 29-latek będzie go kosztował 380 tysięcy dolarów. Irving musiał już opuścić "media day", który odbył się w ubiegłym tygodniu. Z dziennikarzami połączył się ze swojego domu za pomocą "zooma".

Co zrobi Irving? Na razie przekonuje, że drużyna może na niego liczyć. - Będę codziennie obecny dla moich kolegów z drużyny, jako jeden z liderów - przyznał cytowany przez "ESPN". - Muszę być maksymalnie skupiony i nic nie może rozproszyć mojej uwagi.

GM ekipy z Brooklynu Sean Marks ma nadzieję, że od początku sezonu jego Nets będą rywalizować w optymalnym składzie. Na chwilę obecną jest spokojny o to, co się wydarzy. Sezon zasadniczy w NBA ruszy 19 października, a Nets będą jednym z głównych faworytów do mistrzostwa po tym, jak zbudowali prawdziwy dream team.

Warto dodać, że jeszcze niedawno w podobnej sytuacji co Irving, był Andrew Wiggins. Ten mógł stracić prawie 16 milionów dolarów. Tematu już jednak nie ma, bo zawodnik Golden State Warriors zmienił zdanie i zaszczepił się przeciwko COVID-19.

Zobacz także:
Gwiazdor NBA zmienił zdanie. Zdecydował się zaszczepić
Miał być gwiazdą PLK. Nie wypalił w Stali, już ma nową pracę